Pandemia namieszała na rynku towarów luksusowych. Jest historyczny spadek sprzedaży
Globalny rynek osobistych dóbr luksusowych takich jak odzież, akcesoria czy kosmetyki odnotował w 2020 roku najgłębszy spadek w historii, po tym jak z powodu pandemii konsumenci ograniczyli wydatki, a kraje wprowadziły restrykcje w podróżowaniu. Wartość sprzedanych dóbr skurczyła się w porównaniu do roku ubiegłego o 23 proc. i wyniosła 217 mld euro - szacuje w corocznym raporcie międzynarodowa firma doradcza Bain & Company.

Spadek sprzedaży dotknął wszystkie grupy towarów luksusowych, przy czym najmocniejszy 30-proc. zanotowały ubrania i zegarki. Najmniej ucierpiał segment obuwia (spadek o 12 proc.), ponieważ klienci przestawili się na ekskluzywne buty sportowe, jak również biżuteria, gdzie markom pomogła sprzedaż przez Internet oraz stosunkowo stabilny popyt ze strony chińskich konsumentów.
W poprzednich latach rynek notował kilkuprocentowe wzrosty dzięki popytowi generowanemu przez zamożnych Chińczyków, którzy zaopatrywali się w towary luksusowe głównie podczas podróży zagranicznych. Zdaniem ekspertów Bain & Company, którzy wraz z mediolańską Fondazione Altagamma już po raz 19-ty przeanalizowali branżę, do 2023 roku rynek powróci do poziomu sprzed pandemii, ale ulegnie znacznym przeobrażeniom – wzrośnie sprzedaż towarów przez Internet, rynek stanie się bardziej lokalny, a marki będą jeszcze bardziej angażować się społecznie.
– Do tej pory rynek towarów luksusowych był dość odporny na zawirowania w światowej gospodarce. Jednak pandemia mocno dała się we znaki i rynek, tradycyjnie napędzany zakupami turystów, mocno ucierpiał z powodu ograniczeń w podróżach i zamknięcia gospodarek – mówi Katarzyna Wal, Starszy Menedżer, Bain & Company.
– Widać jednak przesłanki do odbicia. Mamy pozytywne sygnały z Chin, gdzie konsumenci powrócili na rynek. W sierpniu szanghajski sklep Louis Vuitton pobił rekord miesięcznej sprzedaży w Chinach – klienci podczas pocovidowej odwilży kupili towary o wartości 22 mln dolarów, czyli niemal dwukrotnie większej niż średnia miesięczna sprzedaż w sklepie - dodaje.
Z powodu pandemii ucierpiały w tym roku wszystkie największe rynki sprzedaży z wyjątkiem Chin. O ile w Europie i Stanach Zjednoczonych rynek skurczył się o odpowiednio 36 proc i 26 proc., to rynek chiński wzrósł o 45 proc. do 44 mld euro. Coraz liczniejsza grupa chińskich konsumentów, którzy stanowią obecnie około 30 proc. wszystkich klientów, zaczęła kupować towary luksusowe na lokalnym rynku. Eksperci Bain & Company szacują, że nawet gdy powrócą oni do turystyki, wewnętrzny rynek chiński nadal będzie się mocno rozwijał i w 2025 roku stanie się największym rynkiem towarów luksusowych, a chińscy konsumenci będą stanowić połowę wszystkich klientów marek premium.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.