Podatek handlowy budzi zastrzeżenia natury prawno-podatkowej i biznesowej
Wprowadzenie podatku handlowego od samego początku budzi szereg wątpliwości i zastrzeżeń natury zarówno prawno-podatkowej jak i biznesowej. Trudno oczekiwać, by zostały one usunięte lub straciły swoją aktualność, nawet jeśli ostateczne rozstrzygnięcie sprawy przez TSUE będzie korzystne dla strony polskiej - mówi serwisowi portalspozywczy.pl Michał Maj, counsel, doradca podatkowy Baker McKenzie.

- Podatek od sprzedaży detalicznej, potocznie zwany podatkiem handlowym, zaczął obowiązywać od 1 stycznia 2021 roku. Mimo że ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej została uchwalona 6 lipca 2016 roku, to przepisy tej ustawy były zawieszone z uwagi na decyzję Komisji Europejskiej (KE), a następnie na toczące się postępowanie przez Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w przedmiocie uznania, że polski podatek handlowy narusza unijne zasady dotyczące pomocy państwa - mówi serwisowi portalspozywczy.pl Michał Maj, counsel, doradca podatkowy Baker McKenzie.
- W maju 2019 roku zapadł wyrok przed sądem europejskim, który podzielił stanowisko prezentowane przez stronę polską, że wprowadzenie podatku handlowego nie może być uznane za niedozwoloną pomoc publiczną i w konsekwencji stwierdził nieważność decyzji KE. Od tego wyroku KE złożyła odwołanie do TSUE. I choć TSUE nie zajął się jeszcze sprawą w sposób merytoryczny, czyli nie zapadło jeszcze rozstrzygnięcie w przedmiotowej sprawie, to jesienią 2020 roku Rzecznik Generalna TSUE wydała opinię w tej sprawie uznając, że wprowadzenie tego podatku przez Polskę nie narusza unijnego prawa - tłumaczy.
- Opinie Rzecznika Generalnego nie mają charakteru wiążącego, niemniej jednak praktyka pokazuje, że w większości spraw opinia Rzecznika Generalnego jest następnie podzielana przez składy orzekające TSUE. I tak, nie czekając na ostateczne rozstrzygnięcie w sprawie, polski rząd podjął decyzję o wejściu w życiu przepisów ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej - dodaje.
Zdaniem Michała Maja wprowadzenie podatku handlowego od samego początku budzi szereg wątpliwości i zastrzeżeń natury zarówno prawno-podatkowej jak i biznesowej. - Trudno oczekiwać, by zostały one usunięte lub straciły swoją aktualność, nawet jeśli ostateczne rozstrzygnięcie sprawy przez TSUE będzie korzystne dla strony polskiej. Należy bowiem pamiętać, że KE czy TSUE rozważają jedynie kwestię tego podatku w kontekście pomocy publicznej - uważa prawnik.
- Zgodnie z przepisami ww. ustawy, przedmiotem opodatkowania jest przychód ze sprzedaży detalicznej. Podstawę opodatkowania stanowi osiągnięta w danym miesiącu nadwyżka przychodów ze sprzedaży detalicznej ponad kwotę 17 mln zł. Podatek ma charakter progresywny, przewidziano bowiem w ustawie dwie stawki podatkowe w skrócie uzależnione od wysokości podstawy opodatkowania, a więc nadwyżki przychodów ponad 17 mln zł - tłumaczy.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.