Polskie galerie handlowe to łakomy kąsek dla inwestorów
Ubiegły rok pod względem inwestycji w nieruchomości komercyjne w Polsce był jednym z najgorszych w historii. Jednak w tym roku ma być znacznie lepiej. Według szacunków w 2009 r. zawarto niewiele ponad 20 transakcji sprzedaży obiektów biurowych, handlowych i magazynowych o łącznej wartości niespełna 700 mln euro. Rok wcześniej sprzedano nieruchomości warte dwukrotnie więcej - czytamy w Parkiecie.
Do zapaści na rynku doprowadziło to, że wielu inwestorów, szczególnie zagraniczne fundusze, ze względu na kryzys ograniczyło aktywność, inni mieli problemy z pozyskaniem finansowania. Do tego wyceny nieruchomości nie zachęcały do ich sprzedaży.
Jak czytamy w Parkiecie w ostatnich miesiącach dało się zauważyć ożywienie aktywności inwestorów na rynku. Australijski fundusz MGPA pod koniec 2009 r. podpisał umowę kupna dwóch centrów handlowych w Opolu i Dąbrowie Górniczej za 187 mln euro. W lutym Unibail-Rodamco kupił warszawskie centra Arkadia i Warszawa Wileńska w pakiecie z pięcioma francuskimi galeriami, za 711 mln euro.
Zdaniem analityków to dopiero początek, bo trendy się odwróciły. Łatwiej jest dziś o kredytowanie zakupów. Spadek podaży nowych powierzchni w 2010 r. w połączeniu ze wzrostem popytu sprawił, że obniżka stawek czynszów została wyhamowana.
