PRCH: otwarcie centrów handlowych może uchronić wiele firm przed upadłością
Otwarcie centów handlowych od 1 lutego może uchronić wiele firm przed upadłością - wskazała Polska Rada Centrów Handlowych. Rada zaapelowała do rządu o przeniesienie styczniowej niedzieli handlowej, przypadającej jeszcze na czas lockdownu.

"Uwolnienie handlu w centrach może uchronić wiele podmiotów związanych z branżą galerii handlowych przed upadłością i zapobiec konieczności dalszego ograniczenia zatrudnienia" - powiedział PAP dyrektor zarządzający PRCH Krzysztof Poznański.
W czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski poinformował, że od 1 lutego centra handlowe będą mogły ponownie działać w najwyższym reżimie sanitarnym. Dodał, że rząd przychylił się do apelu przedsiębiorców i znosi od 1 lutego godziny dla seniora.
Poznański przypomniał, że branża handlowa zatrudnia około 400 tys. pracowników, dlatego uruchomienie galerii i umożliwienie klientom powrotu do zakupów stacjonarnych w centrach handlowych pomoże uratować miejsca pracy.
Jak zaznaczył Poznański, pierwsze miesiące roku to dla handlu okres upłynniania towaru przechowywanego w magazynach. Dzięki decyzji o pełnym otwarciu sklepy będą miały szansę rozpocząć sprzedaż tego asortymentu, który z każdym dniem traci na wartości oraz pozyskać środki na zakup kolejnego na przyszłe sezony.
W ocenie Rady, od powrotu klientów do centrów handlowych zależy utrzymanie ciągłości funkcjonowania handlu w Polsce, który w 2019 r. stanowił 15,5 proc. PKB. "Galerie handlowe są głównym kanałem dystrybucji towarów większości polskich marek modowych, obuwniczych, jubilerskich i sieci z elektroniką oraz tysięcy powiązanych z nimi lokalnych biznesów" - wskazał.
Poznański dodał, że w Rada w imieniu branży centrów handlowych zaapelowała także do rządu o wyznaczenie nowego terminu styczniowej niedzieli handlowej przypadającej na 31 stycznia. "Pozwoli to zrekompensować stratę tej niedzieli handlowej przypadającej na czas lockdownu i umożliwi placówkom handlowym i usługowym przyjęcie klientów" - wyjaśnił.
Jak podkreślił, w obecnej dramatycznej sytuacji sektora każdy dzień prowadzenia działalności i generowania obrotów ma znaczenie, szczególnie dla przedsiębiorstw, które znajdują się w ciężkiej sytuacji finansowej, a w wielu przypadkach na skraju bankructwa.
Dodał, że skutki trzech lockdownów są nieodwracalne i doprowadziły do poważnego zachwiania płynności finansowej, zarówno najemców, jak i wynajmujących. "Właściciele i zarządcy galerii handlowych apelują o objęcie ich programem wsparcia państwa w ramach tarcz pomocowych, w tym dofinansowania kosztów stałych przedsiębiorstw obejmujących także czynsze i uregulowania kwestii artykułu 15 ze ustawy covidowej, który w obecnym kształcie jest sprzeczny z polskim porządkiem prawnym. Dyskryminuje jedną grupę podmiotów gospodarczych - wynajmujących na rzecz innej grupy - najemców" - zaznaczył.
