Prezes Eurocash: Zadłużenie związane z przejęciem Tradisu spłacimy w ciągu 3-4 lat
Do tej pory nie korzystaliśmy z kredytów w znaczącym stopniu, tak więc obecne zadłużenie, związane z przejęciem Tradisu, jest na bezpiecznym i komfortowym dla nas poziomie. Planujemy je spłacić w ciągu najbliższych 3-4 lat. Jeśli chodzi o inwestycje związane z rozwojem grupy, to będziemy je kontynuować zgodnie z dotychczasowymi planami - zapowiada na łamach "Wiadomości Handlowych" Luis Amaral, prezes Eurocash.

Eurocash przejął Tradis z dwóch głównych powodów. Jak tłumaczy w "WH" Amaral, pierwszym było zwiększenie skali działalności. Drugim zaś fakt, że w opini prezesa Eurocashu Tradis jest najlepszą firmą w Polsce w obszarze aktywnej dystrybucji żywności. Dlatego plany firmy zakładają, że Tradis będzie działać tak, jak do tej pory - korzystając z możliwości, jakie daje współpraca z innymi jednostkami z Grupy Eurocash.
W wywiadzie na łamach "WH" Luis Amaral podkreśla także, że szanuje decyzję UOKiK, w ramach której będzie musiał odsprzedać aż dziesięć hurtowni Tradisu i dwie własne. Przypomina jednak, że analiza rynku hurtowego to tylko jedna strona medalu. Z drugiej strony są klienci Eurocashu - niezależne sklepy, które codziennie muszą walczyć z wielkimi sieciami dyskontów czy hipermarketów. Zdaniem Amarala, obowiązkiem jego sieci jest zapewnienie im konkurencyjnych warunków funkcjonowania.
