Spadkobiercy walczą o wpływy w Aldi Nord
Spadkobiercy Bertholda Albrechta mogą stracić kontrolę nad Aldi Nord i być może będą musieli spłacić dziesiątki milionów euro w przyszłości. Niemiecki sąd administracyjny wydał wyrok ws. rodzinnej fundacji - podaje Retail Detail.

Od prawie dziesięciu lat toczą się zaciekłe walki między członkami rodziny Albrechtów, dynastii stojącej za Aldi Nord. Firma jest kontrolowana przez trzy fundacje: Markus, Lukas i Jakobus. Ich celem jest inwestowanie w firmę przy jednoczesnym zapewnieniu dobrobytu przyszłym pokoleniom. Ten system działał w przypadku dwóch synów założyciela firmy, Theo Albrechta: Theo jr. i Bertholda. Ale po śmierci tego ostatniego osiem lat temu w rodzinie wybuchła walka o władzę,
Spadkobiercy Bertholda Albrechta od dawna odmawiają zasiadania w zarządzie „swojej” Fundacji Jakobusa, sprzeciwiając się tym samym jego ostatniej woli. Na krótko przed śmiercią Berthold zmienił zasady funkcjonowania fundacji, w wyniku czego władza członków rodziny została poważnie ograniczona. Wdowa po Bertholdcie, Babette, wraz z córkami podjęła decyzje, które przyniosły im dziesiątki milionów z majątku fundacji. Co więcej, rodzina zmarłego nie spełniła nawet oficjalnej prośby o powołanie rady dyrektorów zgodnie ze statutem fundacji i włączenie przedstawiciela Aldi Nord do tego organu. Orzeczenie Sądu Administracyjnego w Szlezwiku przewiduje obecnie, że Fundacja Jakobusa musi niezwłocznie zrealizować ten wniosek władz. To zwycięstwo Theo Albrechta Jr., który wniósł sprawę.
Więcej w dlahandlu.pl


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.