Stokrotka w 2020 roku: Prawie 100 nowych sklepów, rozwój e-handlu i modelu click & collect
Początek 2020 roku rozpoczął się dla nas bardzo przewidywalnie. Plany sprzedażowe i zachowania naszych klientów były takie, jakich się spodziewaliśmy. Pomimo tego, że zaczęły docierać do nas informacje o rozprzestrzeniającej się nieznanej chorobie, można było powiedzieć, że wszystko mieliśmy pod kontrolą. Sytuacja taka, jak wiemy, nie trwała zbyt długo. Przyszedł marzec, który mocno zmienił reguły gry - mówi serwisowi portalspozywczy.pl Mirosław Wawryszczuk, członek zarządu, dyrektor sprzedaży i marketingu Stokrotki.

- Z dnia na dzień stanęły przed nami wyzwania związane z zapewnieniem dostępności podstawowych produktów spożywczych i higienicznych, zapewnieniem bezpieczeństwa naszym pracownikom i klientom. Odbywaliśmy spotkania naszego „sztabu koronawirusowego”, bez względu na porę dnia i dzień tygodnia, reagując na dynamicznie zmieniającą się sytuację - mówi serwisowi portalspozywczy.pl Mirosław Wawryszczuk, członek zarządu, dyrektor sprzedaży i marketingu Stokrotki.
- To właśnie podczas spotkań tego sztabu zapadały decyzje o przyśpieszeniu uruchomienia sprzedaży internetowej. Zaczęliśmy już w kwietniu z usługą odbioru zakupów w wybranych sklepach i szybko rozwinęliśmy ten segment kanału nowoczesnej sprzedaży, gdyż wiedzieliśmy, że jest wygodny i bezpieczny dla klientów - dodaje.
- Przez cały ten czas obserwowaliśmy zachowania naszych e-klientów, słuchaliśmy ich opinii. Szybko okazało się, że model click & collect nie jest wystarczający. Dlatego kolejne miesiące poświęciliśmy na rozwój naszej internetowej platformy i jej dostosowanie do sytuacji, gdzie kurierzy z zakupami z naszych Stokrotek mogli się pojawić przez drzwiami domów naszych e-klientów. Już jesienią uruchomiliśmy usługę zakupów z dostawą kurierską. Od grudnia nasze e-sklepy działają w 17 miastach w Polsce - opowiada członek zarządu Stokrotki.
Dodaje, że drugim obszarem, będącym efektem prac „sztabu koronawirusowego” było przyśpieszenie terminu instalacji samoobsługowych stanowisk kasowych.
- Pierwsze uruchomiliśmy już w czerwcu ubiegłego roku. Obecnie mamy je w blisko 70-ciu naszych sklepach. W 2020 roku otworzyliśmy niemal 100 nowych Stokrotek. Oczywiście sytuacja pandemiczna nieco przyhamowała nasze zakładane tempo. To zrozumiałe, system pracy zdalnej czy hybrydowej w wielu firmach, urzędach czy instytucjach wydłużył procesy decyzyjne czy inwestycyjne. Mimo tego, jeśli chodzi o rozwój naszej sieci, oceniamy miniony rok pozytywnie. Utworzyliśmy ponad 600 nowych miejsc pracy i łącznie jesteśmy już organizacją, która zatrudnia blisko 11 tysięcy osób. Stokrotka to obecnie ponad 720 sklepów, które z jednej strony dają zatrudnienie, a z drugiej są miejscem, do których dostarcza swoje produkty stale rosnąca rzesza lokalnych, polskich przedsiębiorców - informuje Mirosław Wawryszczuk.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.