Przepisy zmieniły się z powodu mającego wkrótce ruszyć baru przy ul. Rajskiej. Bar sąsiaduje z przychodnią przy ul. Hallera. Lekarzom nie podobało się podchmielone towarzystwo kręcące się w okolicy, więc, gdy dowiedzieli się, że lokal zmienił właściciela i wkrótce znowu ma ruszyć, zwrócili się do władz miasta o interwencję. I tu z pomocą przyszli radni Nowej Koalicji i Naszego Miasta, którzy dla tego jednego przypadku postanowili zmienić obowiązującą od lat uchwałę "w sprawie ustalenia zasad usytuowania na terenie gminy miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych". Dotąd ograniczała ona sprzedaż alkoholu w okolicach szkół i kościołów. Radni postanowili jednak pójść na rękę lekarzom i dopisali do uchwały zakłady opieki zdrowotnej. Nie przewidzieli jednak, że w ten sposób mogą "załatwić" też innych przedsiębiorców.

Bo uchwała dotyczy nie tylko restauracji i barów, ale również sklepów spożywczych, które graniczą z przychodniami, a takich jest w Cieszynie niemało. Ich właściciele mogą więc mieć kłopot ze wznowieniem koncesji.

Halina Bocheńska, przewodnicząca Rady Miejskiej broni nowej uchwały. - Problemem była poprzednia uchwała z 1997 roku, która niezbyt precyzyjnie mówiła o miejscach sprzedaży alkoholu i była dowolnie interpretowana. Naszym celem było jej usystematyzowanie - przekonuje Halina Bocheńska.

Do Urzędu Miejskiego został już skierowany wniosek o zaskarżenie uchwały. Podpisało się pod nim 200 mieszkańców i 40 przedsiębiorców. Sprawa jest w toku. Protestujący zapewniają, że jeżeli radni nie zajmą się ponownie wadliwą uchwałą to będą interweniować u wojewody.

Szukasz lokalu handlowego do wynajęcia? Zobacz oferty na PropertyStock.pl