Wyciekły dane z bazy klientów sklepu internetowego Adidasa
Jak poinformował Adidas, z bazy danych klientów amerykańskiego sklepu internetowego firmy wyciekło "kilka milionów" rekordów, które mogły dostać się w ręce stron trzecich. O wycieku danych Adidas dowiedział się we wtorek - podał dziennik "Wall Street Journal".
Również we wtorek Adidas rozpoczął działania mające na celu wyjaśnienie sprawy. Firma wciąż jednak nie podała szczegółowych danych na temat tego, ile osób mógł objąć incydent - informuje "WSJ".
Firma zadeklarowała, że obecnie pracuje nad powiadamianiem "wszystkich klientów, którzy robili zakupy za pomocą sklepu internetowego Adidasa w USA i którzy mogą być dotknięci wyciekiem informacji takich, jak dane kontaktowe, nazwy użytkownika i zaszyfrowane hasła dostępu".
Zdaniem Adidasa, nie ma obecnie powodu do obaw o to, że w wycieku mogły zostać ujawnione również informacje dotyczące numerów kart płatniczych bądź dane dotyczące aktywności sportowych osób, które korzystały z amerykańskiego sklepu internetowego marki.
"WSJ" zauważa, że niemiecka marka to kolejna firma produkująca odzież sportową, która w ostatnich miesiącach ucierpiała w wyniku wycieku danych klientów ze swoich struktur. Wcześniej w marcu tego roku o podobnym incydencie informowała firma Under Armour, która utraciła dane 150 mln użytkowników popularnych aplikacji (My Fitness Pal, Endomondo) służących do pomiarów aktywności sportowych i zdrowotnych.

