Wywiad z Wojciechem Gachem, przewodniczącym Rady Prezesów Partnerskiego Systemu Detalicznego

Jednym z jej założeń jest marka własna Społem. Czy PSD także pracuje nad marka własną dla współpracujących spółdzielni?

Cały czas mamy dostęp do około 300 produktów marki własnej oferowanych dla nas w sieci dystrybucji Tradis. To produkty kategorii najbardziej interesujących naszych klientów, w bardzo dobrej jakości i niskiej cenie. Dodatkowo, pracujemy z Tradisem nad nowym projektem - marki ekonomicznej dla spółdzielni partnerskich PSD. Będą to towary najtańsze i masowe. Liczę, że ta oferta będzie dostępna w naszych placówkach już w pierwszym kwartale 2012 roku.

Ponadto przygotowana jest lista TOP 40 ogólnopolskich indeksów opiniotwórczych. Będzie ona realizowana już w listopadzie tego roku, początkowo w sieci sklepów Gama, a następnie w całej grupie PSD. Oferta produktów marki własnej dla spółdzielni, a w konsekwencji dla naszych klientów, w Partnerskim Serwisie Detalicznym i Tradisie jest zatem spora.

Jaki jest Pana zdaniem potencjał marek własnych? Czy dzięki nim Społem będzie mogło efektywnie konkurować z dyskontami?

Marki własne mają ogromny potencjał. Są znacznie tańsze od swoich odpowiedników markowych, a przy tym pozwalają generować wysoką marżę. To bardzo skuteczne narzędzie do konkurowania z dyskontami i chętnie z niego korzystamy, wykorzystując marki własne kluczowego dystrybutora PSD - spółki Tradis.

Jakie są plany rozwoju PSD w 2011 i 2012 roku?

Przedstawiciele spółki PSD cały czas prowadzą rozmowy z kolejnymi spółdzielniami, które są zainteresowane włączeniem się do naszego wspólnego projektu. Także członkowie Rady Prezesów mają swój udział w tych działaniach. Aktualnie prowadzone są negocjacje i rozmowy z 90 spółdzielniami. Umowę handlową z PSD ma podpisanych 57 spółdzielni i 3 spółki powstałe z przekształcenia spółdzielni, co razem daje 60 uczestników. W tej grupie jest 51 spółdzielni zrzeszonych w KZRSS Społem. PSD to jak na razie najskuteczniejsze rozwiązanie dla polskiej spółdzielczości handlowej, bazujące na partnerstwie i poszanowaniu naszych tradycji, dlatego spodziewam się, że jeszcze w tym roku kolejne spółdzielnie dołączą do projektu.