"Po wynikach pierwszego półrocza podtrzymujemy nasze cele całoroczne. Pozostajemy przekonani co do możliwości wzrostu EBITDA w całym roku" - powiedział PAP Biznes Neil Galloway.
Pepco - cenowy lider
"Podtrzymujemy strategię bycia liderem cenowym. Nadal inwestujemy w ceny, oferując atrakcyjne propozycje dla klientów. Zyskujemy udziały rynkowe we wszystkich kategoriach na kluczowych rynkach. Będziemy kontynuować nasze działania: inwestować w klienta, inwestować w sklepy, inwestować we wzrost. Jesteśmy siecią dyskontów detalicznych, dla takich firm widzimy dobre perspektywy rozwoju" - dodał dyrektor finansowy.
Przychody Pepco
Pepco podało, że jest przekonane, że uda się grupie zrealizować obecne wstępne prognozy, które przewidują w roku obrotowym 2023 wzrost przychodów na poziomie nieco poniżej 20 procent oraz kilkunastoprocentowy wzrost EBITDA (MSSF 16) przy założeniu stałego kursu walutowego.
Grupa liczy na wzrost marży brutto w drugim półroczu. W pierwszym półroczu marża brutto spadła o 0,9 p.p. do 40,1 proc.
"W drugiej połowie roku spodziewamy się poprawy marży brutto. To efekt normalizacji cen surowców na świecie i cen frachtu, który obserwujemy. Będziemy oczywiście nadal inwestować w ceny, co wpływa na marże, ale liczymy, że marże wzrosną w drugim półroczu" - powiedział dyrektor finansowy.
"Od dawna podejmujemy działania optymalizujące koszty, ale w środowisku wysokiej inflacji jeszcze bardziej się na tym koncentrujemy. Zwiększamy m.in. efektywność w ramach łańcucha dostaw" - powiedział Galloway.
Pepco Group miało w pierwszym półroczu zakończonym 31 marca 2023 r. 2.839 mln euro przychodów i 377 mln euro bazowej EBITDA, w porównaniu do 2.372 mln euro przychodów i 347 mln euro EBITDA przed rokiem. Przychody grupy wzrosły o 22,8 proc. w ujęciu rok do roku przy założeniu stałego kursu walutowego. Przychody w warunkach porównywalnych (LFL) wzrosły w tym okresie o 11,1 proc. (+13 proc. w pierwszym kwartale i +8,5 proc. w drugim kwartale).
Inflacja w Europie
Inflacja w Europie Środkowej utrzymuje się na podwyższonym poziomie, co wpływa na działalność sklepów Pepco w trzecim kwartale.
"W trzecim kwartale utrzymuje się słabszy sentyment konsumentów, klienci ostrożniej robią zakupy, ale nadal notujemy wzrosty sprzedaży mimo tego trudnego otoczenia" - powiedział Galloway.
Spółka podała, że popyt na produkty FMCG rośnie we wszystkich liniach biznesowych, natomiast wyniki w kategoriach odzieży i produktów powszechnego użytku są zróżnicowane.
Łączna liczba sklepów grupy na koniec pierwszego półrocza wyniosła 4.127, co oznacza wzrost o 12 proc. w ujęciu rok do roku i - jak podano - wynikało to głównie ze wzrostu liczby placówek sieci Pepco w Europie Zachodniej.
Plany rozwoju Pepco
W pierwszym półroczu grupa otworzyła 166 nowych sklepów netto wobec 235 sklepów w analogicznym okresie ubiegłego roku.
"Podtrzymujemy cel otwarcia co najmniej 550 sklepów netto. W pierwszym półroczu otwarto 166 sklepów, ale planujemy znaczące przyspieszenie otwarć w drugim półroczu" - powiedział Galloway.
Europa Zachodnia jest coraz ważniejszym rynkiem dla Pepco, ze sklepami działającymi w Hiszpanii, Niemczech, Austrii, Grecji i Portugalii. W kwietniu Pepco otworzyło swój setny sklep w Serbii. W maju uruchomiło swoje pierwsze sklepy w Portugalii.
"Widzimy dobrą sprzedaż w Europie Zachodniej, np. w Hiszpanii, jesteśmy zadowoleni z wyników. Nowo otwarte sklepy w Portugalii też dobrze funkcjonują" - powiedział dyrektor finansowy grupy.
Grupa planuje jeszcze w tym roku wprowadzić markę Pepco do Bośni i Hercegowiny.
Szukasz lokalu handlowego do wynajęcia? Zobacz oferty na PropertyStock.pl

komentarze (0)