Casualowy piątek: Polacy pokochali letnie imprezy plenerowe
Wakacje to intensywny czas dla rozwoju street foodu. W Polsce z roku na rok przybywa imprez plenerowych oferujących przysmaki różnych kuchni świata, a zapotrzebowanie na nowe eventy wydaje się ciągle rosnąć. Kto korzysta z takich miejsc najczęściej i jaki jest klucz do sukcesu?

– Letnie imprezy plenerowe związane z celebrowaniem jedzenia i odkrywaniem nowych smaków, takie jak między innymi zjazdy food truck’ów, targi śniadaniowe czy nocne markety, na stałe zagościły w kalendarzach wydarzeń największych miast w Polsce – przyznaje Honorata Jarocka, Senior Food and Drink Analyst, Mintel.
Moda na takie imprezy dotyczy już nie tylko wielkich miast, ale też coraz częściej mniejszych. – Imprezy streetfoodowe, od kilku lat będące już nieodłączną ofertą w dużych miastach, w coraz większym stopniu docierają do mniejszych miejscowości. Pomaga w tym coraz większa zasobność Polaków oraz coraz większa oferta kulturalna i rozrywkowa adresowana do lokalnych społeczności przez władze samorządowe. Trend jedzenia poza domem dotarł do małych miejscowości, a oferta jest tam coraz bogatsza, czemu sprzyja również rosnąca ilość food trucków i firm zajmujących się cateringiem i eventami – tłumaczy Marek Dąbrowski Consultant Food & Beverage Cushman & Wakefield Polska Sp. z o.o.
Jakie lokalizacje są najbardziej pożądane do zorganizowania takiego eventu? Jak wymienia Marek Dąbrowski, letnie gastro eventy przyciągają najwięcej ludzi w miejsca dobrze skomunikowane, które jednocześnie zapewniają dodatkowe doznania i przeżycia. Jedzenie smakuje lepiej w ciekawym otoczeniu i luźnej, wakacyjnej atmosferze – stąd atrakcyjność miejsc nad wodą, wśród zieleni, czy w starej pofabrycznej hali, kamienicy, dworcu. Ciekawie zaaranżowana i oświetlona przestrzeń, szczególnie, jeśli na co dzień jest niedostępna, daje poczucie przeniesienia się, odkrywania nowego, odległego miejsca, kraju; oderwania się od codzienności i znanych obrazów – mówi ekspert.
I tak ściągające tłumy imprezy rozkręcają się m.in. w przestrzeniach postindustrialnych. W Warszawie mamy Nocny Targ na nieczynnym dworcu Warszawa Główna, w Poznaniu – Nocny Targ Towarzyski mieszczący się w starych halach naprawczych PKP, a we Wrocławiu – Nocny Targ Tęczowa, który zagospodarował malownicze tereny na terenie nieczynnej spożywczej hurtowni Społem.
Czytaj też: 5 nocnych gastro eventów, które zdominują lato 2019!

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.