- Co wpłynęło na decyzję o uruchomieniu zamówień online bezpośrednio na stronie restauracji?
- Wprowadzenie tego rozwiązania w dużej mierze spowodowali nasi klienci, którzy coraz częściej interesują się taką formą kontaktu. Poza tym system on-line w znacznym stopniu ułatwił pracę kelnerek, które poświęcają na przyjmowanie zamówień mniej czasu, co przy ich dużej ilości jest bardzo cenne. Pracownicy zazwyczaj są sceptyczni wobec zmian, jednak w tym przypadku szybko zauważyli, że system usprawnia i przyśpiesza ich pracę. Teraz traktują to jako coś normalnego.
- Ile czasu zajęło wdrożenie nowej strony i systemu rezerwacji?
- Innowacje wprowadzaliśmy metodą małych kroków. Nie chcieliśmy robić rewolucji na stronie, którą nasi goście cenili przede wszystkim za jej czytelność oraz nienachalny layout. Na początek wprowadziliśmy zamówienia on-line, później zdecydowaliśmy się na przebudowę strony pozostawiając niezmienioną zakładkę do zamawiania. Na koniec, w odpowiedzi na liczne rezerwacje składne drogą mailową, dodaliśmy możliwość rezerwowania stolików w systemie elektronicznym. Co prawda, większość gości nadal tradycyjnie dzwoni do restauracji, jednak liczba rezerwacji składanych przez internet ciągle rośnie. Cześć naszych stałych klientów cały czas korzysta z telefonu, ponieważ cenią sobie możliwość bezpośredniego kontaktu z restauracją.
- Jak na zmiany zareagowali klienci i czy nowe rozwiązania zmieniły skalę zamówień w restauracji?
- Goście zareagowali bardzo pozytywnie. Cześć osób taką formę kontaktu uważa za naturalną i najszybszą. Poza tym nie zawsze możemy wziąć telefon do ręki i prowadzić rozmowę. Wtedy przydaje się możliwość komunikacji on-line. W związku ze stałym wzrostem ilości zamówień w Oto!Sushi trudno rozstrzygnąć, czy nowy system odegrał w tym procesie znaczącą rolę. Nie da się tego zmierzyć, ale w mojej opinii wpływa pozytywnie na ilość oraz, co ważne, wielkość zamówień. Z przeprowadzonej przez nas analizy wynika, że średnia wartość zakupów przez internet jest o prawie 10 proc. wyższa od średniej wartości zamówień telefonicznych. Myślę, że różnica ta wiąże się między innymi z tym, że korzystając z systemu klienci mają wrażenie większej kontroli nad całym przebiegiem transakcji. Bardziej istotny jest fakt, iż w czasie zamawiania każdy nasz gość styka się z narzędziami, które pomagają zwiększać sprzedaż. System bardzo wspiera działania cross-sellingowe i up-sellingowe, które nie zawsze można wykorzystać w czasie rozmowy telefonicznej.
HoReCa
Właściciel Oto!Sushi: Rośnie ilość zamówień przez internet
- Autor: ŁR, portalspozywczy.pl
- Data: 16-04-2015, 13:24
Średnia wartość zakupów przez internet jest o prawie 10 proc. wyższa od średniej wartości zamówień telefonicznych. Myślę, że różnica ta wiąże się między innymi z tym, że korzystając z systemu klienci mają wrażenie większej kontroli nad całym przebiegiem transakcji - zauważa w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Andrzej Lubowicki, właściciel restauracji Oto!Sushi.

(fot. Oto!Sushi)
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
- Think Agile: Branża spożywcza zawsze zwinna
- Gorączka przejęć, czyli co wywołało falę konsolidacji
- Eksport czasów przełomu: nowe kierunki, nowe możliwości
- Żywność i opakowanie bez śladu - reduce, reuse, recycle
- Fabryka 4.0 – zautomatyzowana, zrobotyzowana, cyfrowa, ekologiczna
- Transformacja branży mięsnej
- GOZ i ROP, czyli kluczowe skróty dla branży FMCG i handlu
- Zarządzanie firmą FMCG w dobie zmieniającego się świata
- Rynek żywności roślinnej – perspektywiczna nisza rozpycha się w mainstreamie
- Alkohole i przekąski – gwiazdy sklepowej półki
- Wieczorna Gala
- Nowy handlowy ład
- Konsumenckie motto: tanio, online, blisko
- ESG w branży spożywczej i handlowej
- Foodtech i Retailtech – innowacje i strat-upy zmieniają obraz rynku
- Power of e-commerce
- HoReCa TrendsTalks
więcej informacji:
Powiązane tematy:
-
Restauracje w Zakopanem z dużą frekwencją
-
Znany piłkarz otworzył restaurację sushi w Kielcach
-
Pomysł na Sylwestera: Menu degustacyjne zamiast balu
-
Jak dołączyć do Glovo?
-
Kulinarne świętowanie niepodległości zakończone. Zobacz nasze RELACJE!
-
Historyczne neony nowohuckich restauracji znów zaświecą
-
Maciej Żakowski na FRSiH: Goście restauracji nie są głupi. Ważna uczciwa cena
-
Wzrosły przychody z gastronomii, jest też więcej lokali
-
Magda Gessler o "U Fukiera": Chciałam mieć ambasadę polskości
-
Magda Gessler: Jakie restauracje przetrwają kryzys?
komentarze (0)