Rząd nie spełnił oczekiwań nawet premiera
Strona 2 z 2
Zakładamy utrzymanie wzrostu gospodarczego w kolejnych latach i wydaje się, że pozycja Polski odpornej na wstrząsy kryzysowe to raczej zjawisko trwałe. A to pozwala stwierdzić, że podwyżek podatków i składki zdrowotnej nie będzie ani przed wyborami, ani po wyborach
Donald Tusk
W tym roku wzrosnąć mogą ceny niektórych leków. Dlaczego? Bo rząd "chce zbudować taki mechanizm, który ograniczyłby listę leków refundowanych głównie do tych, które ratują życie". - Zniesienie refundacji innych leków nie musi spowodować podwyższenia ich cen, bo jak będą za drogie, to nie znajdą nabywców - przekonuje jednak.
Premier składa jeszcze jedną ważną deklarację noworoczną. Zastrzega, że nie przewiduje w 2010 roku wzrostu podatków czy składek. - Zakładamy utrzymanie wzrostu gospodarczego w kolejnych latach i wydaje się, że pozycja Polski odpornej na wstrząsy kryzysowe to raczej zjawisko trwałe. A to pozwala stwierdzić, że podwyżek podatków i składki zdrowotnej nie będzie ani przed wyborami, ani po wyborach - mówi szef rządu w rozmowie z "Faktem".
