Dyrektor Lisner: 12-miesięczny system rozliczania czasu pracy funkcjonuje w całej Europie i chroni pracowników
W poznańskich zakładach rybnej firmy Uniq Lisner członkowie Inicjatywy Pracowniczej pikietowali przed wejściem do zakładu przeciwko planowanym zmianom rozliczania czasu pracy. Związkowcy nie wykluczają strajku ostrzegawczego a dyrektor firmy nie rozumie roszczeń, bo jego zdaniem przyszłe zmiany są pro pracownicze.

- Reakcja związkowców jest przesadzona, cały czas rozmawiamy z nimi i próbujemy im uzmysłowić, że praktyka stosowania 12-miesięcznego systemu rozliczania jes powszechna, taki system funkcjonuje w całej Europie - mówi Piotr Janiec, dyrektor rynku polskiego w firmie Uniq Lisner.
Jego zdaniem w firmach, w których produkcja jest sezonowa, poza sezonem spada licczba zamówień a tym samym liczba zatrudnionych osób.
- Zmiana systemu rozliczania chroniłaby te stanowiska pracy, które poza sezonem są likwidowane - mówi Piotr Janiec.
Jednak pracownikcy firmy są innego zdania, bo jeśli zakład rozlicza czas pracy w systemie miesięcznym, pracujący w dni wolne lub w nadgodzinach otrzymuje z tego tytułu dodatek, nawet do 100 proc. normalnej stawki. W przypadku rozliczania czasu pracy w systemie 12-miesięcznym stawka pozostaje taka jak w dni robocze.
