Konflikt wokół Tigera: FoodCare znów wraca do gry
- Autor: portalspozywczy.pl
- Data: 25-01-2011, 11:54

- Byliśmy przekonani, że Sąd rozpoznający zażalenie podejmie decyzję korzystną dla FoodCare. Podobnie jak Sąd w Gdańsku. To oczywiste, że nie można odebrać nam marki, którą stworzyliśmy. Dla konsumentów oznacza to swobodny dostęp do oryginalnego napoju Tiger na bazie stworzonej przez nas receptury - mówi Wiesław Włodarski prezes zarządu FoodCare.
Tymczasem Dariusz Michalczewski, którego powództwo zabezpieczył 5 stycznia krakowski Sąd Okręgowy, oraz przedstawiciele firmy Maspex, którzy na podstawie umowy z bokserem produkują "Tigera" podkreślają, że ostatnie postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie nie jest uchyleniem wydanego postanowienia o zakazie wprowadzania do obrotu i reklamy napojów zawierających oznaczenie Tiger przez spółkę FoodCare, a jedynie wstrzymaniem wykonania tego postanowienia do czasu rozstrzygnięcia zażalenia przez Sąd Apelacyjny w Krakowie.
komentarze (69)
A FUCK. Znowu Ci...Już dałby sobie Włodarski spokój i pogodził się z faktem, że marka nie jest jego i nie uda mu się jej ukraść...Zenada jak się trzyma łapami
OdpowiedzWg dziennikarza jest to tylko chwilowe wstrzymane, więc pewnie lada chwila z powrotem zablokują ten Foodcare. Sądy powinny już dawno zakazać im na dobre produkcji Tigera. Przecież nie mają już umowy z D.Michalczewskim, więc produkują BEZPRAWNIE
OdpowiedzNie rozumiem, dlaczego sądy zezwalają na nielegalną produkcję Foodcarowi. Przecież nie mają ani 1% praw do marki. TO nie jest ich. Mają BLACKA i NGINE - mało im? Zachłanność nie zna granic...
OdpowiedzNa co Wasze swady, kłotnie wnet i tak zginiecie w zupie. Rzygac sie chce od tego jadu z obu stron.
OdpowiedzZnowu ten Włodarski kombinuje??? Ileż można o nim słuchać, lepiej zacząłby płacić pracownikom, a nie chce tylko zabierać czyjąś własność
Odpowiedz