- Niebezpieczeństwo wypierania firm europejskich przez produkty z krajów rozwijających jest bardzo duże. Przykładem może być również europejski rynek mrożonych produktów na bazie drobiu coraz bardziej opanowywany przez firmy Brazylijskie - mówi Adam Basałaj.

Jego zdaniem taki problem nie jest widoczny na razie w Polsce ale poza naszymi granicami, zwłaszcza na rozwijających się rynkach Rosji, Rumunii, w Bułgarii producenci Brazylijscy mają już stabilną pozycję, co bije w lpkalnych producentów.