- Zaletą rynku jest jednak duże zainteresowanie produktami markowymi, wypromowanymi. Owszem, jest ogromna liczba energetyków, ale tak naprawdę liczą się tylko napoje znane, kojarzone z ludźmi sukcesu, sportu i marki, które po przez swoje działania marketingowe wspierają inicjatywy społeczne lub propagują zdrowy tryb życia - komentuje Agata Moraczewska-Wolska.

Jak dodaje prezes Las Vegas Power Energy Drink, znane polskie marki wyczerpały już chyba wszystkie pomysły na dobrą promocję, powtarzają siebie samych. - A może warto zerknąć na dzieciaki, to one przecież za parę lat będą naszymi klientami? - dodaje.

Jak podkreśla prezes, ważne są także nowatorskie pomysły. Jej zdaniem klienta trzeba czymś zachęcić, a nowości są ku temu najlepszą okazją.