Tymczasem czołowi gracze deklarują, że zamierzają rosnąć znacznie szybciej. - Będzie to możliwe dzięki realizowanym inwestycjom oraz zwiększeniu wydatków na promocję - mówi Rzeczpospolitej Dariusz Orłowski, prezes Wawelu. Z kolei Mieszko zamierza w tym roku wydać na zakup i modernizację maszyn prawie 14 mln zł. Zarząd deklaruje, że spółka również zamierza rosnąć szybciej niż rynek. Tymczasem zarząd Jutrzenki spodziewa się, że w tym roku rynek słodyczy wzrośnie o ok. 7 proc., lecz sprzedaż spółki będzie wzrastać jeszcze szybciej.
Analitycy studzą jednak entuzjazm spółek i podkreślają, że 2010 r. nie będzie dla branży łatwym rokiem. Artur Iwański z Erste Securities podkreśla w rozmowie z Rzeczpospolitą, że w 2009 r. wszyscy gracze obcięli budżety pod względem wydatków na marketing i nie było ostrej walki o rynek. Pod tym względem, jego zdaniem, to może być rok trudniejszy niż ubiegły.
Nie ma jednak wątpliwości, że lepiej wygląda w tym roku sytuacja na rynku surowcowym - czytamy w Rzeczpospolitej. Według Iwańskiego 2010 r. powinien być pod tym względem stabilniejszy. Spadkom cen importowanych towarów powinno w tym roku sprzyjać też oczekiwane umocnienie złotego.
komentarze (0)