Seremak-Bulge: Firmy rybne powinny się konsolidować i wspólnie promować
- Firmy z branży przetwórstwa rybnego powinny się łączyć. Jednak właścicielami większości z nich są rodziny, które zapewne nie będą chętne konsolidacjom - powiedziała Jadwiga Seremak-Bulge z IERGiŻ podczas Konferencji AgroTrendy "Aktualny stan i przyszłość branży przetwórstwa ryb wPolsce" "I edycja Rankingu Zakładów Rybnych".

Branża rybna ma za sobą ciężki okres.
- Przez spowolnienie gospodarcze firmy z branży przetwórstwa rybnego miały ograniczony dostęp do kredytów, przez co nie mogły inwestować w rozwój działalności. Dostęp do unijnych pieniędzy nie rozwiązuje problemu, bo firmy potrzebują pieniędzy na inwestycji w momencie ich planowania - mówi Jadwiga Seremak-Bulge.
Poza tym jej zdaniem wahania kursu walut były bardzo niekorzystne dla całej branży.
- Wszystkie firmy rozliczają się w dolarach lub euro, bo ponad 70 procent surowca firmy importują. Z kolei ponad 50 proc. produkcji trafia na rynki eksportowe. W związku z ytm wahania waluty są mocno odczuwalne przez firmy z tej branży - mówi Jadwiga Seremak-Bulge.
Jej zdaniem rybne spółki powinny konsolidować.
- Połączenia niewielkich firm wzmocniłyby ich konkurencyjność. Do tego rybne spółki powinny łączyć siły jeśli chodzi o promocję swoich produktów w Polsce i zagranicą, to może się udać m.in. dzięki funduszom promocji. Spożycie ryb w Polsce jest bardzo małe, dlatego firmy powinny promować swoje produkty - mówi Jadwiga Seremak-Bulge.
