Superbakterie w amerykańskim mięsie
- Autor: PAP
- Data: 24-01-2012, 09:20
Staphylococcus aureus, czyli gronkowiec złocisty występuje w jamie nosowo-gardłowej oraz na skórze ludzi i zwierząt. Jego odporne na metycylinę i wiele innych antybiotyków szczepy (MRSA) są częstą przyczyną zakażeń wewnątrzszpitalnych i stanowią poważny problem finansowy dla służby zdrowia. Odporne są na penicyliny, cefalosporyny, monobaktamy czy karbapenemy dzięki białku wiążącemu antybiotyk - tzw. PBP. Bardzo skutecznym sposobem na zmniejszenie liczby zakażeń MRSA jest dokładne mycie rąk.
Gronkowce powodują co roku setki tysięcy zatruć pokarmowych. Mogą także być przyczyną zagrażających życiu infekcji skóry, płuc oraz infekcji uogólnionych (sepsy).
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
Opublikowane na łamach pisma PLoS ONE badania oparte są na analizie 395 próbek surowej wieprzowiny z 36 sklepów w stanach Iowa, Minnesota i New Jersey. Obecność gronkowca MRSA stwierdzono w 7 procentach próbek, czyli w 26 z nich. Oznacza to, że zagrożenie jest większe niż się dotąd wydawało. Wbrew oczekiwaniom nie stwierdzono jednak, by obecności MRSA sprzyjało podawanie zwierzętom hodowlanym antybiotyków.

Powiązane tematy:
-
Jakie mogą być skutki rezygnacji z hodowli zwierząt?
-
Amerykańska gospodarka skurczyła się drugi kwartał z rzędu zwiastując recesję
-
Produkcja mięsa na świecie wciąż rośnie. Serce wzrostu bije w Azji
-
Blisko 80 proc. Polaków szuka w sklepach tańszych produktów lub zamienników
-
Do 15 lipca hodowcy świń mogą składać wnioski o wsparcie
-
EDA lobbuje w USA za europejskim mlekiem dla niemowląt
-
Mięso w sklepach drożeje na potęgę. Spadnie krajowe spożycie?
-
5 kluczowych zdarzeń dla branży mięsnej w I półroczu 2022
-
Pierwsze półrocze 2022 w branży mięsnej (podsumowanie)
-
Gobarto broni ceny akcji podanej w wezwaniu. "Jest w przedziale wartości godziwej"
komentarze (2)
To jest postęp w produkcji żywności
OdpowiedzAmerykanie tak dużo \"ładują antybiotyków w swoje zwierzęta hodowlane że ich mięso staje sie powoli szkodliwe dla dzieci. A bakterię zwykle się po pewnym czasie uodparniają na masową ilość antybiotyków. Po czym firmy farmaceutyczne muszą \"szukać\" nowych szczepionek masowo serwowanych zwierzetom. W ten sposób napedzaja sobie koniunkturę. Co ciekawe w Polsce gdzie w latach dziewięćdziesiątych stosowano mało szczepionek zwierzęta mniej chorowały od tych anglosaskich z multi szczepieniami. Może ktos by sie tym zajął w Komisji EU?
Odpowiedz