Produkcja ekologiczna to wyższy ślad węglowy

Łukasz Dominiak, dyrektor ds. Public i Government Relations w Animex Foods Sp. z o.o. podczas debaty "Mięso w sieci wyzwań" na Forum Rynku Spożywczego i Handlu 2021 odniósł się do modnej tezy, aby jeść mniej mięsa, ale wyższej jakości.

- Popatrzmy na wymagania dla rolnictwa ekologicznego. Ten rodzaj produkcji oznacza de facto wyższe zanieczyszczenie środowiska. Mówmy to z pełną odpowiedzialnością. To nie są mrzonki. Odsyłam do raportu niemieckich naukowców (Societal benefits of modern poultry meat production in Germany and the EU: an economic and environmental analysis z 2017 r. - przyp. red.), którzy dokładnie wyliczyli, o ile bardziej szkodliwa dla środowiska jest produkcja drobiarska w systemach wyższych niż standard - dodaje.

Produkcja ekologicznego mięsa nie jest rozwiązaniem globalnych wyzwań?

Dominiak wskazuje, że w świetle przytoczonych badań rozwiązaniem problemu oddziaływania produkcji zwierzęcej na środowisko nie jest produkcja ekologiczna.

- We wspomnianym raporcie mamy napisane, ile więcej wody się wówczas zużywa albo ile generuje się więcej odchodów. Można to dokładnie policzyć, także koszty społeczne czy finansowe. To, na czym nam zależy to obalanie tych mitów i komunikat do konsumentów oraz producentów: Ok, możesz wybrać mięso ekologiczne. Być może te kurczaki są bardziej szczęśliwe, choć nikt tego nie zbadał - to jest nasza ocena z ludzką percepcją - ale koszty środowiskowe w przeliczeniu na 1 kg mięsa są dużo większe i można je łatwo wyliczyć. W ten sposób będziemy fair w stosunku do konsumentów żeby ich wybór był świadomy - dodał.

Animex: Dajmy konsumentowi całościową informację na temat produkcji mięsa

Dominiak wskazuje, że z punktu widzenia środowiska produkcja ekologiczna to fanaberia.

- To są mocne słowa, ale ważne żebyśmy docierali do konsumentów nie tylko z jedną połową, ale całościową informacją. Niech wtedy dokona wyboru. Uważam, że zbyt szybko mówimy dziś: Chroń środowisko, nie jedz mięsa. Za takim twierdzeniem stoi dużo elementów, które są niedopowiedziane. - podsumował.

Przedstawiciel Animeksu o ocenił, że branża prawdopodobnie przespała moment, w którym zmieniło się postrzeganie mięsa.

- Jeszcze niedawno mięso było powszechnie akceptowane. Dziś, gdy zapytamy przeciętnego konsumenta to powie, że za zanieczyszczenie środowiska odpowiada produkcja mięsa, co jest olbrzymim przekłamaniem. Podobnie jak to, że biało mięsne da się łatwo zamienić 1:1 na białko roślinne, podczas gdy jest naukowo potwierdzone, że jakość białka roślinnego jest cztery razy gorsza. Nawiasem mówiąc, tej informacji zabrakło w systemie Nutri-Score, w którym oba źródła białka są zrównane, tak jakby były tożsame, tymczasem nie da się tego tak łatwo zastąpić - dodał.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl