Co tak naprawdę kryje się w składzie wędlin?
- Autor: Łukasz Rawa, portalspozywczy.pl
- Data: 05-04-2013, 12:49

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
Branża mięsna stosuje wiele dodatków. - Są to zazwyczaj substancje wiążące wodę, np.: karageny, skrobie, żelatyny; wpływające na wygląd i barwę, jak azotany; wzmacniające smak, np. glutaminian sodu, hydrolizowane białka sojowe, ekstrakty drożdżowe a także substancje stabilizujące kwasowość, poprawiające barwę i wspomagające peklowanie - wylicza Kowalewski. - Powszechnie stosuje się także konserwanty hamujące rozwój drożdży i pleśni, np. sorbinian potasu, benzoesan sodu czy przeciwutleniacze, np. kwas askorbinowy i jego sole lub ekstrakt z rozmarynu. Nie jest to oczywiście pełna lista, lecz przykłady najpopularniejszych produktów - dodaje.
Wpływ dodatków na wartość odżywczą jest uzależniony od woli producenta oraz pozycjonowania produktu. - Wyroby tanie będą zawierać dużo wody, substancji jej wiążących, białek roślinnych lub zwierzęcych. Produkty z wyższej półki będą zawierać tylko dodatki niezbędne dla zachowania bezpieczeństwa produktu. Produkty tradycyjne mogą nie zawierać dodatków wcale, jednak w zamian ich cena jest wyższa - zauważa wiceprezes Hortimeksu.
komentarze (5)
A JA KUPUJĘ SMACZNE WĘDLINY NA WWW.KRASNO.PL
OdpowiedzZapraszam na naszą stronę po wędliny bez dodatków: www.wiespolska.pl
Odpowiedzwiespolska.pl - sprawdzalem strone - jesli producent twierdzi ze tradycyjne.. dla czego przy okazji nie ujawni SKŁADU? Czyzby az tak tradycyjne byly? haha.. krasno.pl sie odwazylo i przynajmniej wiemy co jemy (tzn. konserwnty) !!! Polecam bacowkatowary.pl - linia naturalne, ale wiekszosc produktow maja bez konserwantow itp. W ladach chlodniczych przy kazdym produkcie wypisany sklad.. Sporo mozna znalezc nawet bez soli peklujacej.. Dziekuje!!! DA SIE ??? :) i to w cale nie za duze pieniadze.. :)
OdpowiedzW wędliniarstwie po zniesieniu Polskich Norm panoszy się wolna amerykanka , Każdy wytwórca dodaje do wędlin to co mu się podoba .Ja często podróżuję po Polsce i niejednokrotnie doznałem tak zwanego poparzenia błony śluzowej ust przez zbyt zawyżoną ilość nitrytu / mieszanka peklująca/ Moja propozycja żeby stworzyć tak zwany model poglądowy dla opisanych grup wędlin , w modelu tym powinny być zawarte nazwy i maksymalne ilości dodatków . Po przekroczeniu tego reżimu wytwórca poniósłby dotkliwą karę za trucie konsumentów . Nie może być takiej dowolności żeby ludzie cierpieli po zjedzeniu kiełbaski z zawyżoną ilością chemii
Odpowiedztak samo jak wędliny z Krakowskiego Kredensu z tradycyjną recepturą sprzed 100 lat :D buhaha.. tylko co tam robią te konserwanty?
Odpowiedz