Duda chce odzyskać zaufanie funduszy
Przez rok Maciej Duda, prezes i akcjonariusz PKM Duda, walczył o przetrwanie spółki. Udało się. Teraz czeka go kolejna walka o odzyskanie zaufania inwestorów - czytamy w Pulsie Biznesu.

- Jest mi przykro z powodu tego, co się wydarzyło w ubiegłym roku (...). Zawiedliśmy akcjonariuszy, rynek, ale przede wszystkim sami siebie. Za jedno wypowiedziane zdanie o opcjach zapłaciłem ogromną cenę, dlatego teraz chcę przekonać rynek czynami, a nie słowami. Gwiazdą już byłem, teraz chcę być rzemieślnikiem - mówi w wywiadzie udzielonym Pulsowi Biznesu Maciej Duda, prezes PKM Duda.
Przypadek PKM to wyjątek - dla banków priorytetem nie była spłata kredytów. Zamieniły sporą ich część na akcje i dziś konsorcjum siedmiu banków kontroluje spółkę. Zdaniem Macieja Dudy dziś bankom zależy na tym, by na koniec 2012 r. firma była jak najwięcej warta, więc nie będą hamowały rozwoju. Szef PKM zapewnia na łamach Pulsu Biznesu, że wszelkie decyzje, w tym np. o przejęciach, będą podejmowane bardzo ostrożnie.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
W KNF leży prospekty emisyjny. Aby sprzedać emisję o wartości 105 mln zł, trzeba podjąć trudne rozmowy z funduszami - zauważa dziennik. Maciej Duda liczy jednak, że uda się przekonać inwestorów.
