Dyrektor OSI Poland: Planujemy zwiększyć naszą rynkową aktywność
- Autor: Łukasz Rawa, portalspozywczy.pl
- Data: 30-01-2014, 16:51

- Jak ocenia Pan obecną sytuację na rynku wołowiny?
- Pogłowie bydła w Polsce rośnie kolejny rok z rzędu. Nie są to może spektakularne wzrosty, jednak po latach spadku pogłowia mamy do czynienia z widocznymi, pozytywnymi zmianami. Pogłowie ogółem zbliża się do 6 mln sztuk, a jeśli przyjrzymy się dokładniej strukturze wiekowej, to zauważymy znaczący wzrost pogłowia młodego bydła. To świadczy o rozwoju rynku wołowiny, rozumianego jako zaplecze surowcowe.
Produkcja przemysłowa wołowiny - rozumiana jako wielkość ubojów, po okresie gwałtownego wzrostu związanego z otwarciem rynku tureckiego w latach 2010-2011, zmniejsza się o ok. 1,5 proc. rocznie. Obecnie branża przeżywa wyraźne zmiany, które można podsumować stwierdzeniem, że następuje jej profesjonalizacja. Wyraźnie widać zainteresowanie produkcją mięsa wołowego w Polsce. Wyraża się to nie tylko rozbudową mocy produkcyjnych i unowocześnianiem jej u liderów rynku, lecz również wejściem zagranicznych inwestorów.
- Jak radzi sobie na rynku OSI Polnad Foodworks?
Jeśli chodzi o naszą firmę to miniony rok był kolejnym rokiem wzrostu ubojów i sprzedaży. Podsumowaliśmy wyniki za IV kw. i rok do roku nasze uboje wzrosły do 60 tysięcy sztuk, a produkcja rozbiorowa o 100 proc.
- Tymczasem Polacy jedzą coraz mniej wołowiny...
W Polsce produkcja mięsa wołowego wynosi około 10 kg na mieszkańca, zaś jej spożycie zaś z roku na rok maleje i obecnie wynosi zaledwie około 1,6 kg. Jeśli przyjrzymy się bliżej strukturze tego spożycia, to widać, że tylko niespełna 1 kg wołowiny jest kupowany przez konsumentów w postaci surowego mięsa, reszta przypada na produkty przetworzone i mięso spożywane w gastronomii. Niecałe 20 lat temu było to jeszcze dziesięć razy więcej, ok 16 kg na osobę. Spożycie w przypadku Francji jest na poziomie ok 30 kg, średnia dla całej strefy UE wynosi 15 kg. Wewnętrzne krajowe rezerwy wzrostu dla rynku wydają się być spore.
- Jeżeli już Polak kupuje wołowinę, to w jakiej formie?
Widzimy zainteresowanie klientów, w tym zwłaszcza sieci handlowych, mięsem wołowym w postaci zapakowanych produktów „case ready". Co ciekawe wyniki sprzedaży przedstawiane przez supermarkety w różnych kategoriach pokazują, że zwiększenie dostępności wysokiej jakości produktów zwiększa ich sprzedaż, do poziomu znacznie przewyższającego statystyczne wielkości wynikające z badań i raportów danej kategorii. To pozwala na ostrożny optymizm w zakresie wzrostu rynku i konsumpcji wołowiny. Tym bardziej, iż widzimy, że zwiększa się w Polsce grupa konsumentów, którzy, m.in dzięki popularności programów kulinarnych lub też częstszym niż dawniej podróżom, szukają urozmaicenia codziennego menu.
- Czy planując strategię firmy bierze Pan pod uwagę wyminione trendy?
OSI Group dostrzegając te tendencje przygotowuje się do większej aktywności na rynku, począwszy od wysokiej jakości steków i mięs mielonych, a skończywszy na produktach convenience: głęboko mrożonych hamburgerach, półproduktach dla gastronomii itp.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
więcej informacji:
Powiązane tematy:
-
GUS: pogłowie bydła wzrosło w grudniu 2021 r. o 1,5 proc.
-
Europejskie sieci nie chcą mięsa z Brazylii. Chodzi o klimat
-
GIS ostrzega przed salmonellą w tatarze
-
Mniej klientów sklepach. Najmniejsze spadki w dyskontach, największe - convenience
-
Brazylia: Gang dostarczał restauracjom hamburgery z konia
-
Lidl wprowadza mięso mielone we flowpacku
-
Zielony Ład nie dla mięsa spoza UE? Branża apeluje o równość
-
Lidl z ofertą mielonego mięsa BIO od lokalnych dostawców
-
Wkrótce ruszy N-Parku w Gorzowie Wlkp. Wśród najemców znana sieć
-
Danish Crown: Wołowina nigdy nie będzie przyjazna dla klimatu
- Mleczarnia z Ciechanowa kupiła zakład w Ozorkowie
- Pomoc KE dla Ukrainy zagrozi polskiemu drobiarstwu?
komentarze (0)