Fermy Woźniak: Pełne odejście od chowu klatkowego jest niemożliwe (wywiad)
- Autor: Adam Tubilewicz/Portalspozywczy.pl
- Data: 25-02-2020, 12:37

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
Adam Tubilewicz, Portalspozywczy.pl: W latach 2016-17 praktycznie wszystkie wiodące sieci handlowe w Polsce zadeklarowały rezygnację z jaj z chowu klatkowego do 2025 roku. Wydawać by się mogło, że po 2-3 latach od tej deklaracji na sieciowych półkach znalezienie jajka z chowu klatkowego będzie znacznie trudniejsze. Tak się jednak nie dzieje. Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz donosi o "niedostatecznie rosnącym zainteresowaniu jajami z chowu alternatywnego". Jaka jest pani opinia na ten temat?
Barbara Woźniak, pełnomocnik zarządu Ferm Woźniak: Od lat obserwujemy i sami uczestniczymy w zmianach systemowych, które inicjowane są przez wszelkiego rodzaju sprzętowe lobby producenckie, co następnie przeradza się w trendy. W związku z tym, że są to bardzo silne presje, sieci handlowe zadeklarowały się do takowych ruchów. Oczywiście nie możemy tutaj pomijać głosu konsumenta, jednakże zmiany w tym zakresie nie idą od niego. Trendy są wynikową odgórnych działań lobby. Nowe systemy hodowli wpływają na większy dobrostan zwierząt, jednakże cel jest przede wszystkim biznesowy, a otoczka oparta na wyrzutach społecznego sumienia idealnie koresponduje z naciskiem na taką zmianę. Przypomnę tylko, że do 2011 roku zostaliśmy zobligowani przez UE do wymiany systemów klatkowych na tzw. klatki ulepszone (enriched cages), zapewniające kurom lepszy byt.
komentarze (3)
Uderzcie nas po kieszeni prosimy! Przestaniemy jeść wreszcie mięso!!!!
Odpowiedzobrzydliwa wypowiedz kobiety , jak można tak traktować te biedne stworzenia i w taki sposób. jesteśmy ludzie potworami, to my powinniśmy siedzieć w takich klatkach.
OdpowiedzCzemu usunieto moj koment odnośnie mikrofonu??? He?
Odpowiedz