W przypadku grilla węglowego nie tylko odnotowane zostały znaczne ilości pyłów zawieszonych, to na dodatek odnotowano również spore stężenie wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (np. takich jak piren).
Grupa naukowców pod kierownictwem dr. hab. inż. Artura Badydy dokonała na zlecenie firmy Gaspol pomiarów i analizy chemicznej gazów odlotowych z trzech wybranych rodzajów grilli ogrodowych: tradycyjnych, opalanych węglem drzewnym i brykietem z węgla drzewnego, oraz grilla gazowego zasilanego czystym propanem. Zakres prac obejmował pomiar stężenia masowego aerozolu (pyłu PM2,5) oraz oznaczenie składu chemicznego w zakresie 16 wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych (WWA) w fazie stałej i gazowej.
Pierwszy cykl pomiarowy wykonano z użyciem pustych grilli (tj. bez żywności), po poborze próbek gazów odlotowych powstających jedynie w wyniku spalania paliwa. Następnie pomiary powtórzono w warunkach grillowania żywności – po umieszczeniu na każdym grillu identycznego zestawu potraw.
Jak podkreślił dr Badyda, „W wyniku pomiarów w przypadku grilla gazowego nie stwierdzono obecności żadnego z 16 analizowanych wielopierścieniowych węglowodorów aromatycznych – były one poniżej granicy oznaczalności”. Na drugim miejscu uplasował się grill opalany węglem drzewnym (stwierdzono w nim jednak obecność 12 z 16 WWA). Najgorzej w teście, w porównaniu z dwoma pozostałymi grillami, wypadł grill węglowy z użyciem brykietu z węgla drzewnego (jego spaliny zawierały 13 z 16 WWA – w tym te najbardziej rakotwórcze).
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl

komentarze (0)