Groźny wirus uderzy w polskich producentów żywności?

Branża mięsna uważnie obserwuje to, co dzieje się za naszą wschodnią granicą. - Widzimy, że zagrożenie Afrykańskim Pomorem Świń jest realne, dlatego ściśle stosujemy się do wytycznych otrzymanych z Inspekcji Weterynaryjnej i mamy nadzieję, iż dzięki ogromnej pracy włożonej przez GIW, uda się uchronić przed wystąpieniem ognisk tej choroby w Polsce - mówi Grażyna Prokopiuk.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl

Wschód to jednak nie tylko zagrożenie ASF, ale też groźba embarga na eksport mięsa do Rosji. - Zakaz handlu mięsem z Unią Celną, byłby nie tylko dla nas, ale dla wszystkich polskich eksporterów bardzo poważnym problemem. Łuków z racji korzystnego położenia niedaleko wschodniej granicy zawsze stawiał na handel z wschodnimi partnerami biznesowymi - tłumaczy prezes ZM Łmeat. - Lata doświadczeń pozwoliły nam na zrozumienie potrzeb tego rynku oraz dostosowanie produkcji do rygorystycznych wymagań naszych wschodnich partnerów. Polska branża mięsna nie może dopuścić do tego, aby zaprzepaścić to, co udało się wspólnie zbudować na rynku wschodnim przez ostatnie lata - dodaje.