Drobiowy baton proteinowy oraz kabanoski drobiowe – to właśnie te dwa produkty dają początek linii produktów „for woman” pod marką Henryk Kania Maestro. Oba, oprócz wysokiej mięsności, charakteryzuje duża zawartość białka zwierzęcego, które wchłania się znacznie lepiej niż białko pochodzenia roślinnego. Ponadto nie zawierają fosforanów i glutaminianu monosodowego.

 – Produkty „for woman” to drobiowa przekąska „bez wyrzutów sumienia”, co wyraźnie komunikujemy na opakowaniach. Dla przykładu, jeden 25 gramowy baton mięsny „for woman” zawiera 66 kcal. Ponadto, zarówno baton jak i przekąska drobiowa, mają wysoką zawartość cennego białka przy jednocześnie niskiej zawartości węglowodanów – tłumaczy Dominika Rąba, wiceprezes ZM Henryk Kania S.A.

– To innowacyjna koncepcja wyrobu wędliniarskiego typu „to go”, która potwierdza nasze nowatorskie podejście do kreowania nowych produktów. Chcemy pokazać, że jedzenie wędlin z powodzeniem może wykraczać poza znane od lat konteksty spożycia, tj. chociażby jako element kanapki. W tym kierunku podąża z resztą cały rynek. Z roku na rok w branży mięsnej pojawia się bowiem coraz więcej produktów funkcjonalnych, które znajdują uznanie w oczach klientów. W naszej ocenie, trend ten będzie się pogłębiał - dodaje.

W ocenie ZM Henryk Kania na rozwój wspomnianego trendu, duży wpływ mają konsumenci, których spojrzenie na sklepową półkę z wędlinami, stale się zmienia.

– Z każdym rokiem rosną ich oczekiwania i wymagania. Polacy wielokrotnie szukają dziś innowacji i nowości, także wśród wędlin. Wychodząc im naprzeciw, wprowadzamy do oferty chociażby takie produkty, jak te z linii „for woman” - dodaje Rąba.

W ciągu najbliższych miesięcy ZM Henryk Kania nie wykluczają wprowadzenia nowych produktów w ramach linii dla kobiet.

– Jeżeli tylko odpowiedź rynku na nasze obecne propozycje będzie pozytywna, z pewnością wprowadzimy kolejne przekąski „Bez wyrzutów sumienia” – podsumowuje Dominika Rąba.

Z danych rynkowych wynika, że dziś już 20 proc. społeczeństwa w Polsce zjada tzw. produkty „to go” przynajmniej raz w ciągu tygodnia zarówno na śniadanie, lunch, jak i na kolację. Trend ten pogłębia się, tym bardziej, że już 65 proc. Polaków przyznaje, że ma zbyt mało czasu na przygotowanie posiłku. Dlatego też przekąski są dla nich doskonałym rozwiązaniem. Co więcej, badania firmy Mintel wskazują też, że już ponad 1/3 z nas z głodem między głównymi posiłkami radzi sobie właśnie za pomocą różnego rodzaju słonych snacków.

– Trend przekąskowy jest bardzo wyraźny i – w naszej ocenie – snacki stanowią perspektywiczny segment rynku. Dlatego będziemy rozwijać produkty typu „to go” – smaczne, pożywne, w niewielkich gramaturach. Na podstawie bieżących wyników sprzedażowych widzimy, że wyroby tego typu, które mamy już w portfolio, cieszą się dużym zainteresowaniem klientów – podsumowuje Dominika Rąba.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl