Jurassic Salmon: Nasz łosoś to odpowiedź na rosnący popyt na ryby przy kurczących się zasobach
- Autor: AT/portalspozywczy.pl
- Data: 05-10-2018, 15:33

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
Tomasz Karapuda wskazuje, że choć hodowla w systemie zamkniętym rozwiązuje także problem ucieczek ryb hodowlanych do rzek lub wód morskich, to Jurassic Salmon nigdy nie zastąpi łososia z Norwegii.
- Nie mamy żadnego zamiaru aby konkurować z kimkolwiek, w szczególności z taką potęgą jak Norwegia. Zawsze bylem i jestem zdania, ze Łosoś Jurajski jest w pełni zdrową alternatywą dla idealnie świeżej ryby dostępnej przez cały rok i to zawsze klient dokona ostatecznego wyboru. Naszym zamiarem było, jest i będzie wyprodukowanie nieszczepionej i niefaszerowanej chemią ryby karmionej wysublimowaną karmą. Wymagamy aby jej głównym składnikiem było białko zwierząt pochodzenia morskiego a nie lądowego jak to się robi wszędzie, ponieważ tak jest najtaniej. Przy takiej hodowli jak nasza nie można oszczędzać i tego robić nie mamy zamiaru. Niestety, przekłada się to na wyższe koszty produkcji. Ale coś za coś - mówi.
komentarze (3)
Bardzo ciekawy artykuł
OdpowiedzTo juz nie tylko odwaga ale i pasja polaczona z odwaga. Szacun!
OdpowiedzPiszę z Lublina, szukałam łososia jurajskiego po obejrzeniu relacji w telewizji a miałam wiedzę jak bardzo zanieczyszczony jest łosoś norweski. Niestety sklepy nie mają tej wiedzy i preferują najtańszy produkt. Znalazłam tego łososia w Makro i to tylko przez przypadek bo jego nazwa handlowa na fiszce cenowej nic nie mówi, dopiero rozmowa z ekspedientką rozjaśniła sytuację. Lubię sushi więc jem tego łososia bez obaw. Mam nadzieję, że producent nie obniży standardów produkcji czego im gorąco życzę.
Odpowiedz