Kotlina Natury: Pora przestać bronić się i tłumaczyć przed aktywistami
- Organizacje prozwierzęce, utrwalając stereotypy dotyczące chowu, stawiają w hodowców w pozycjach obronnych. Pora przestać się tylko bronić i tłumaczyć, a zacząć pokazać jak zmienia się ten przemysł i dyskutować o przyszłości, potencjalnych korzyściach i zagrożeniach wynikających ze zmian - mówi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Adrian Wyrwiński, prezes zarządu firmy Aktiw Sp. z o.o., właściciela marki "Kotlina Natury".

Adrian Wyrwiński nie ma wątpliwości, że kampanie społeczne oraz praca organizacji prozwierzęcych są bardzo potrzebne.
- Dzięki ich staraniom poprawia się jakość życia zwierząt, a w hodowli zaczynają panować coraz wyższe standardy. Jednak wiele z tych emocjonalnych przekazów zakrzywia rzeczywistość, co doprowadza do utrwalania zamknięcia środowiska hodowców na zewnętrznych obserwatorów. Utrwalając stereotypy dotyczące chowu, stawia się w hodowców w pozycjach obronnych. Pora przestać się tylko bronić i tłumaczyć, a zacząć pokazać jak zmienia się ten przemysł i dyskutować o przyszłości oraz potencjalnych korzyściach i zagrożeniach wynikających ze zmian - dodaje.
Prezes firmy Aktiw wskazuje, że jego firma chce pokazywać klientom jak wygląda chów w Kotlinie Natury.
- Zdjęcia publikujemy na naszych kanałach na mediach społecznościowych oraz na stronie www. Choć mamy jeszcze sporo do zrobienia, stopniowo zwiększamy udział jaj z wolnego wybiegu w całości naszej hodowli. Budujemy kolejne przestronne kurniki, a stare budynki przekształcamy, by nioski miały więcej miejsca i żyły w komfortowych warunkach - mówi.
Wyrwiński podkreśla, że coroczne badania rynku pokazują, że czynnik dobrostanu zwierząt staje się coraz bardziej istotny w wyborach konsumenckich.
- Mam nadzieję, że niedługo stanie się równie istotny jak cena. Konsumenci najczęściej wybierają „trójki” ze względu na atrakcyjną cenę. Choć koszt produkcji tych jaj rzeczywiście jest mniejszy niż dwójek czy jedynek, to ich niska cena w sklepach sprawia, że produkcja okazuje się coraz mniej opłacalna dla hodowców. Konsumenci wybierający jaja z chowów alternatywnych są chętni zapłacić więcej, właśnie ze względu na lepszą jakość życia zwierząt. I takich klientów przybywa, wiec rozwój chowów alternatywnych jest jedynym kierunkiem - podsumowuje.

CENY HURTOWE

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.