Mięso na wtorek: Dlaczego umowa UE z Mercosur to zła wiadomość dla branży?

Mercosur istnieje od 1991 r. Ta południowoamerykańska organizacja gospodarcza zrzesza obecnie Argentynę, Brazylię, Urugwaj i Paragwaj. Te cztery państwa (w przeszłości także Wenezuela) stworzyły strefę wolnego handlu i unię celną. 

Pod koniec czerwca zakończyły się trwające od 2000 roku negocjacje między Mercosur a Unią Europejską w sprawie umowy o wolnym handlu. Z finalnego kształtu porozumienia zadowoleni są unijni urzędnicy na czele z kończącym swoją kadencję szefem Komisji Europejskiej Jeanem-Claudem Junckerem. 

- W czasie napięć w międzynarodowym handlu wysyłamy razem z naszymi partnerami z Mercosur mocny sygnał wsparcia dla handlu opartego na zasadach. Zgadzając się na umowę państwa Mercosur zgodziły się otworzyć swoje rynki dla Unii Europejskiej - powiedział Juncker.

Co cieszy unijnych decydentów (a także nowego prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro), niepokoi europejską branżę rolno-spożywczą. Nie jest bowiem tajemnicą, że państwa Mercosur importują z Unii przede wszystkim maszyny, sprzęt transportowy, chemikalia i produkty farmaceutyczne. W drugą stronę płyną za to żywność, napoje i tytoń, których produkcja w nieobwarowanej wysokimi wymogami bezpieczeństwa i dobrostanu Ameryce Południowej jest dużo tańsza niż w UE. Wynegocjowana umowa zakłada znaczące obniżenie ceł nie tylko na samochody czy leki, ale także sok pomarańczowy, owoce, cukier, pszenicę, kawę i mięso.

Niemieckie auta ważniejsze niż polski drób?

Stowarzyszenie AVEC, reprezentujące europejski sektor mięsa drobiowego, wspólnie z Krajową Radą Drobiarstwa – Izbą Gospodarczą, wskazują, że sektor produkcji mięsa drobiowego jest jedną z gałęzi unijnego rolnictwa, która zostanie najbardziej dotknięta skutkami wejścia w życie umowy handlowej między UE a Mercosur, dającej krajom Ameryki Południowej możliwość istotnego zwiększenia eksportu mięsa drobiowego na rynek wspólnotowy.

- Głównym beneficjentem tego porozumienia będzie Brazylia, która jest największym światowym eksporterem mięsa drobiowego – do samej Unii Europejskiej sprzedaje go blisko 500 tys. ton rocznie. Dzieje się tak pomimo, iż kontrole przeprowadzone w latach 2013, 2017 i 2018 przez KE ujawniły szereg poważnych niezgodności brazylijskiego systemu nadzoru nad produkcją żywności z unijnymi przepisami, nie mówiąc o słynnym skandalu „Carne Fraca” z 2017 r., który skutkował wykreśleniem z listy brazylijskich dostawców na rynek UE aż 20 tamtejszych zakładów - mówi Łukasz Dominiak, dyrektor generalny KRD-IG.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.