Ostatnie dwa miesiące diametralnie zmieniły sytuację na polskim rynku trzody chlewnej i wieprzowiny
Notowania przeciętnych cen zakupu trzody chlewnej w zakładach monitorowanych przez MRiRW pomiędzy ostatnim tygodniem kwietnia a trzecim tygodniem czerwca umocniły się o 1,02 zł/kg. Spowodowało to zasadniczą zmianę opłacalności tego kierunku produkcji - informują analitycy BGŻ.

W ostatnim tygodniu kwietnia (26.04-02.05) za kilogram żywca zakłady w Polsce płaciły przeciętnie 3,49 PLN. Była to najniższa cena od ponad dwóch lat. Ponadto w styczniu, kiedy mogły być kupowane prosięta na tucz sprzedawane w kwietniu do skupu jako tuczniki, cena prosiąt podawana przez MRiRW była dosyć wysoka - za jedną sztukę trzeba było przeciętnie zapłacić około 150 PLN. Przyjmując przeciętną masę tucznika na poziomie 110 kg różnica pomiędzy wartością sprzedaży tucznika a zakupu prosięcia wynosiła w tym okresie około 230 PLN.
Przeciętna cena pełnoporcjowej mieszanki paszowej grower/finisher w miesiącach styczeń-kwiecień wynosiła około 0,77 PLN/kg. Jeśli przyjąć zużycie paszy na poziomie 2,8 kg na kilogram przyrostu masy, to koszt paszy niezbędnej do utuczenia prosięcia mógł wynieść około 200 PLN. W tych warunkach na pokrycie wszystkich pozostałych kosztów pozostawało jedynie 30 PLN/sztukę.
W połowie czerwca relacje te wyglądały zupełnie inaczej. Przeciętna cena zakupu trzody chlewnej w trzecim tygodniu czerwca (14-20.06) wynosiła 4,51 PLN/kg. Nadwyżka wartości sprzedaży tucznika w tym okresie nad ceną zakupu prosięcia w końcu lutego wynosiła aż 360 PLN. Pasze w okresie tuczu kosztowały mniej więcej tyle samo, co w poprzednim przykładzie. Przyjmując te założenia, otrzymujemy nadwyżkę przychodów ze sprzedaży tucznika nad kosztami paszy i prosięcia na poziomie około 160 PLN/sztukę. Taka wartość powinna pokryć ze sporym zyskiem pozostałe koszty produkcji. Jednak tylko niewielka część producentów akurat w tym okresie sprzedała utuczony żywiec i mogła cieszyć się z dobrych dochodów.
