Polskie ślimaki ruszają z kopyta
- Autor: Puls Biznesu
- Data: 05-05-2014, 08:29

Grzegorz Skalmowski, prezes Snails Garden mówi, że w związku ze zbyt dużymi zbiorami populacja dzikich ślimaków tak się skurczyła, że trzeba ją chronić. Rozwinął się natomiast rynek hodowlany, a zdecydowana większość produkcji trafia za granicę.
Skalmowski dodaje, że co roku w Polsce przybywa około 100 ferm hodowlanych, ale 20-30 proc. znika, bo z powodu źle dobranego gatunku nie znajdują rynków zbytu.
Grzegorz Skalmowski rusza ze swoją hodowlą do Włoch, do Termoli, a włoska inwestycja pochłonie na razie 0,5 mln zł. Na początek chce hodować 50 ton rocznie, podczas gdy w Polsce wytwarza dwa razy tyle.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
Instytut Zootechniki w podkrakowskich Balicach szacował w ubiegłym roku, że możliwości produkcyjne polskich ferm sięgają 400-700 ton rocznie.
Pracą nad kontraktami, m.in. w Korei i Nigerii, chwali się też Polish Snail Holding, grupa spółek, przez które rocznie przechodzi 300-400 ton ślimaków. Damian Gajewski, prezes PSH mówi, że oprócz zwiększania eksportu dla rozwoju branży kluczowa jest budowa rynku krajowego i że coraz więcej szefów kuchni zaczyna wracać do ślimaków.
Powiązane tematy:
-
24 maja świętujemy Dzień Ślimaka
-
Rozpoczął się sezon zbioru i skupu winniczków
-
Warmińsko-mazurskie: 400 t - limit zbioru winniczków w regionie
-
Warmińsko-mazurskie: Rozpoczął się sezon zbioru i skupu winniczków
-
Warmińsko-mazurskie: 400 ton winniczków - limit zbioru winniczków w regionie
-
Ślimaki nadziewane z Warmii na Liście Produktów Tradycyjnych
-
Firma Eko Snails Garden wystawiona na sprzedaż (zdjęcia)
-
Ślimaki z Polski w Afryce i na Bliskim Wschodzie
-
24 maja to Dzień Ślimaka
-
Eko Snails Garden: Ślimaki na słodko, w kiełbasie i kosmetykach
- Mleczarnia z Ciechanowa kupiła zakład w Ozorkowie
- Pomoc KE dla Ukrainy zagrozi polskiemu drobiarstwu?