Prezes KRD: Branża drobiarska będzie sprzedawać coraz więcej produktów przetworzonych
Zmiana standardów sprzedaży poszczególnych asortymentów mięsa drobiowego systematycznie zbliża nas do standardów występujących w krajach starej Unii Europejskiej - mowi w rozmowie z serwisem portalspozywczy.pl Rajmund Paczkowski, prezes Krajowej Rady Drobiarstwa.

- Czy Polski konsument upodabnia się do konsumenta z krajów wysokorozwiniętych?
- Zmiana standardów sprzedaży poszczególnych asortymentów systematycznie zbliża się do standardów występujących w krajach starej Unii Europejskiej. Również u nas występuje zjawisko zwiększenia sprzedaży elementów kurcząt, indyka i innych gatunków drobiu na niekorzyść sprzedaży samych tuszek, ale proces ten będzie następował wolno, gdyż stan zasobności finansowej części konsumentów, którzy są klientami zakupującymi całe tuszki jest zdecydowanie różny od konsumentów krajów starej Unii.
- Co się zatem liczy dla Polaka, który idzie do sklepu kupić mięso drobiowe?
- Obserwujemy, że konsumenci zwracają zdecydowaną uwagę na gwarancję świeżości oferowanych produktów, na zakład, z którego ta produkcja pochodzi. Większość konsumentów życzy sobie produktu dzielonego na poszczególne elementy kulinarne i opakowania, na którym uwidoczniona jest data produkcji oraz termin do spożycia.
- W jakim kierunku będzie ewoluował sektor drobiarski w ciągu najbliższych lat?
- Branża drobiarska, prawdopodobnie tak jak i mięsna, ukierunkowywana będzie na sprzedaż coraz większej ilości produktów przetworzonych nadających się, po minimalnym czasie obróbki termicznej, do natychmiastowego spożycia, gdzie będzie zawarta określona wartość dodana umożliwiająca realizację wyższej rentowności na działalności drobiarskiej. Obecnie obrót samym mięsem i elementami z niego, przy bardzo dużej konkurencji, jest mało opłacalny.
Czytaj też:
Prezes KRD: W 2011 r. rentowność w branży drobiarskiej spadnie


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.