Prezes PZPBM: Grupy producentów w sektorze wołowiny praktycznie się nie rozwijają
- Wejście do UE zmieniło radykalnie sytuację sektora wołowiny w Polsce. Otworzył się rynek wcześniej dostępny tylko w niewielkim zakresie. Wpłynęło to na wzrost cen cieląt oraz bydła. Dziś, produkując koło 400 tys. ton wołowiny mamy dostęp do rynku wielkości 8 mln ton - wskazuje Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Związku Producentów Bydła Mięsnego.

Konsekwencją stał się postęp specjalizacji wśród ubojni i zakładów rozbioru. Nastąpiło podniesienie standardów uboju, dostosowanie się do wyższych wymagań stawianych przez UE. Najlepsze ubojnie i zakłady rozbioru znakomicie wykorzystały dostęp do rynków unijnych.
Jednak w ramach programu SAPARD tylko 2,8 proc. środków przeznaczonych na rozwój zaplecza surowcowego w branży mięsnej trafiło do sektora wołowiny. Jak mówi Jerzy Wierzbicki, obecnie grupy producentów w sektorze wołowiny praktycznie nie rozwijają się.
