Resort rolnictwa chce poprawić wizerunek naszej żywności
- Autor: portalspozywczy.pl/PAP
- Data: 05-04-2013, 15:58

W skład Zespołu ds. Ochrony Wizerunku Produktów Rolno-Spożywczych wejdą przedstawiciele: Rady Gospodarki Żywnościowej, Agencji Rynku Rolnego, Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa, Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, Głównego Inspektoratu Weterynarii oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Przewodniczącym zespołu będzie wiceminister Tadeusz Nalewajk.
Jak podaje resort rolnictwa, celem powołania zespołu jest zapewnienie przepływu informacji kierowanej do opinii publicznej, pomiędzy instytucjami odpowiedzialnymi za wspieranie i promocję produkcji rolno-spożywczej, a przedstawicielami funduszy promocji oraz organizacjami zrzeszającymi producentów.
W ramach pracy zespołu, resort podejmie działania skierowane do rynków: czeskiego i słowackiego, jako reakcja na medialne doniesienia w tych krajach, dyskredytujące wizerunek jakości naszych produktów żywnościowych.
Planowane są między innymi kampanie w mediach, na portalach internetowych oraz kampania reklamowa w lokalnej prasie. Przewidziane są ponadto wizyty studyjne słowackich i czeskich dziennikarzy w polskich zakładach przetwórczych.
Ministerstwo rolnictwa zamierza w tej sprawie ściślej współpracować z resortem spraw zagranicznych. Oba ministerstwa maja wypracować sposób reagowania na doniesienia medialne szkalujące polską żywność.
Jak zapowiada minister rolnictwa Stanisław Kalemba, kampania ruszy za około 2-3 tygodnie, a jej budżet na początek wynosi 0,5 mln zł.
Minister poinformował także, będą intensyfikowane działania Inspekcji Weterynaryjnej. Już zostało skontrolowanych ponad 1818 zakładów przetwórczych m.in. pod kątem posiadanych przez nie zapasów surowcowych. Na podstawie tych kontroli wydano 49 decyzji administracyjnych, a niektóre rzeźnie zostały objęte specjalnym nadzorem.
Dodał, że kontrole służb weterynaryjnych będą odbywały się częściej i będą dotyczyły - oprócz przetwórców mięsa, ubojni - także pośredników w handlu zwierzętami i targowisk.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
więcej informacji:
- Stanisław Kalemba
- RSS
- ALERT
- Dariusz Wiraszka
- RSS
- ALERT
- Stanisław Kowalczyk
- RSS
- ALERT
- Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych
- RSS
- ALERT
- IJHARS
- RSS
- ALERT
- Rada Gospodarki Żywnościowej
- RSS
- ALERT
- Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa
- RSS
- ALERT
- Główny Inspektorat Weterynarii
- RSS
- ALERT
- ARR
- RSS
- ALERT
- Czechy
- RSS
- ALERT
- Słowacja
- RSS
- ALERT
- konina
- RSS
- ALERT
- mięso
- RSS
- ALERT
Powiązane tematy:
-
Inspekcja Jakości Handlowej: zwiększa się liczba producentów ekologicznych
-
Ile Polacy wydadzą na grillowanie w 2022 roku i co najchętniej kupują?
-
Antybiotyki w mięsie to mit? Branża tłumaczy skąd się wziął
-
Mięsna Paczka: Chcemy dotrzeć do 100 tysięcy polskich rodzin (wywiad)
-
Mięso z przyszłości pod znakiem zapytania. "Nadzieje zderzają się z rzeczywistością"
-
UE będzie dyskryminować czerwone mięso? Branża apeluje do ministra
-
Polska pomoże sąsiadowi w uniezależnieniu się od Rosji. Udostępnimy porty
-
Polski producent alternatywnego białka zwiększa moce. Buduje nowy zakład
-
Rocznie do budżetu trafi 150 mln zł w związku z opłatami weterynaryjnymi
-
Za drób trzeba zapłacić niemal 50 proc. więcej niż przed rokiem
- Transport zboża z Ukrainy. Trudne "wąskie gardła"
- Firmy spożywcze i handlowe w I półroczu: przejęcia, inflacja, wojna
komentarze (8)
Jest na to sposób odchodzisz ty twoi koledzy, koledzy Sawickiego i powołują fachowca spoza PSL - po pół roku jest OK
OdpowiedzGdyby ci naprawdę chodziło o dobry wizerunek naszej żywności to powinieneś zaskarżyć Czechów i inne kraje które postawiły zarzuty bez ich udowodnienia do sądy zadając odszkodowań i oficjalnych przeprosin !!!!!! Omawiane w artykule działania napędzą tylko kasę członkom komisji i specom od reklamy. A stare przysłowie mówi "winny się tłumaczy"
OdpowiedzPSL Partia Solidnej Lipy tak jak w ELEWARZE skok na kase zero przyzwoitosci
OdpowiedzPAN MINISTER NIE MA ŻADNEJ WIEDZY. ŻADNEJ. POWOŁUJE KOMISJĘ JA ZA CZASÓW KOMUNY. BĘDĄ SIEDZIELI PIERDZILI I KASOWALI PIENIĄDZE. KONKRETNIE PRACOWAĆ NIKT NIE BĘDZIE. TYMI SPRAWAMI POWINNA SIĘ ZAJĄC WYSPECJALIZOWANA FIRMA ZA PIENIĄDZE. OD NIEJ MOŻNA OCZEKIWAĆ EFEKTÓW. OD URZEDNIKÓW? TYLKO ZNANEJ POWSZECHNIE GŁUPOTY.
OdpowiedzPo roku niszczenia nas przez Czechów i Słowaków nasze władze się obudziły. Miejmy nadzieje, ze te 0,5 mln nie wydadzą na kosze ekologicznych produktów, które będzie wręczał Premier, lub na reklamowki z Markiem Sawickim, tylko na porządnych prawników, którzy przygotują pozwy do KE. Na nic wiecej raczej nie starczy, a z pewnością nie na profesjonalne działania PR w tych krajach. 120 tys. Eur żeby ratować 17 miliardów eur. To chyba na waciki.
Odpowiedz