Rosyjskie jesiotry uciekają na Ukrainę
Konfiikt rosyjsko-ukraiński niejedno ma oblicze. Okazało się, że hodowane w obwodzie azowskim jesiotry w trybie pilnym trzeba zastąpić innymi gatunkami, ponieważ ryby spływają Donem na Ukrainę.

Okazało się, że jesiotry za nic mają fakt, że wydano na nie pieniądze z rosyjskiego budżetu i masowo emigrują z ojczyzny spływając Donem do Morza Azowskiego, które należy do ukraińskich wód terytorialnych. Tam jesiotr z powodzeniem rozmnaża się i dożywa nawet 8 lat. Sytuacja powtarza się już drugi sezon z rzędu.
Taki stan rzeczy budzi sprzeciw m.in. rosyjskich przetwórni rybnych, które musiały zmniejszyć produkcję jesiotra z powodu niedoboru surowca.
Rosjanie chcą rozwiązać ten problem zastępując populację jesiotrów karpiami i leszczami. Te mają być podobno bardziej "lojalne".
Informację podał facebookowy profil "Rosja. Horror from Real Mordor" za serwisem panram.ru
