Wierzbicki, PZPBM: Branża wołowa straciła kilkadziesiąt milionów złotych na skutek działań Czechów
- Bezpośrednie konsekwencje działań Czechów ponieśli rolnicy. Szacujemy, że straty wyniosły kilkadziesiąt milionów złotych. To wszystko zapłacili rolnicy i ich rodziny przez to, że ceny żywca spadły. Po tych czterech tygodniach prawie wróciły do poziomu, jaki był przed kryzysem - mówił Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego w programie „Polska na Serio” Świat Rolnika.

Wierzbicki zauważył, że przypadek jednego nielegalnego uboju w rzeźni odbił się niewspółmiernie szerokim echem po wielu krajach Unii Europejskiej.
- Te materiały rozpowszechniły się na całym świecie, kolega był w tym czasie w Nowej Gwinei i mówił, że tam też oglądał te zdjęcia - dodał.
Prezes PZPBM z zaniepokojeniem odniósł się także do propozycji poszerzenia uprawień organizacji prozwierzęcych.
- Stany Zjednoczone są przykładem, gdzie z ochrony zwierząt część osób robi sobie dobry biznes. To są potężne budżety, tak jak w Polsce, są to wpływy z jednego procenta podatku, który jest przekazywany na organizacje, więc w tym czasie nasila się kampania. Pokazuje się drastyczne zdjęcia, by zmiękczyć ludziom serca. W Unii Europejskiej zaczyna się tworzyć pewien podział między obrońcami zwierząt i tymi, którzy kupują te obrazki, a rolnikami, którzy są oskarżani o znęcanie się nad zwierzętami - dodał.
Więcej na swiatrolnika.pl
