ZM Konarczak wprowadzają do oferty mięsne produkty light
2009 r. zakłady mięsne Konarczak zakończyły wynikiem sprzedażowym porównywalnym do 2008 r. Odnotowały przy tym kilkuprocentowy wzrost przychodów.

Józef Konarczak, właściciel firmy zapowiada, że w bieżącym roku nie będzie podejmował dużych inwestycji. - Planuję działania modernizacyjne wewnątrz zakładu, zakup maszyn i urządzeń oraz otwarcie nowych placówek handlowych. Większe inwestycje zamierzam przeprowadzić dopiero w 2011 r. - mówi Józef Konarczak.
Od 15 stycznia zakłady mięsne z Pogorzeli wprowadzają do swojej oferty nową kategorię produktów. - Jako trzeci zakład mięsny w Polsce rozpoczynamy produkcję produktów light. Na razie będą to parówki i pasztety z obniżoną zawartością tłuszczu i kalorii - wyjaśnia właściciel firmy. - W tej chwili trwają szkolenia pracowników działu sprzedaży, którzy będą zajmować się tymi przetworami - dodaje.
Drugą kategorią produktów, na którą Józef Konarczak kładzie szczególny nacisk są wędliny tradycyjne i regionalne. - Pierwotnie planowałem zwiększyć sprzedaż wysokogatunkowych wędlin w 2010 r. Teraz jednak zakładam utrzymanie sprzedaży na takim samym poziomie, jak w 2009 r. - mówi.
- Faktem jest, że nasi klienci w ciągu ubiegłego roku wybierali chętniej asortyment z niższej półki, głównie kiełbasy i różne rodzaje podrobów. Sprzedaliśmy mniej szynek. Jednak spadki sprzedaży droższych produktów zbilansowały się poprzez lepszą sprzedaż tańszych wyrobów. W najbliższych miesiącach tendencja wybierania przez konsumentów towarów z niższej półki może się utrzymać - prognozuje.
W 2010 r. ZM Konarczak skoncentrują się na zwiększeniu eksportu do krajów UE. Wyroby z Pogorzeli są już obecne na rynkach Wielkiej Brytanii, Niemiec i Francji. - Wysoka jakość naszych wędlin sprawia, że cieszą się dużą popularnością wśród Polonii - zaznacza Józef Konarczak.
