Czy mleczarstwo czeka fala przejęć?

- Autor: Roman Wieczorkiewicz
- Data: 15-02-2023, 08:03

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
Lider konsolidacji w branży mleczarskiej
Przez ostatnie lata niekwestionowanym liderem w kategorii przejęć na rynku mleczarskim była Mlekovita. To dzięki odważnej i konsekwentnie prowadzonej akcji konsolidacyjnej, spółdzielnia z Wysokiego Mazowieckiego jest dziś największą firmą mleczarską w Polsce i naszej części Europy – obecnie ma 22 zakłady produkcyjna.
Nasze działania i wyniki zarówno kolejnych lat w minionych trzech dekadach, w tym poprzedniego roku, pokazują realną siłę Grupy Mlekovita, czyli – dziś już można śmiało powiedzieć – największej firmy mleczarskiej w tej części świata, ponieważ oparte są na twardych danych makroekonomicznych. Nie możemy się zatrzymać – zależy nam bowiem nie tylko na utrzymaniu pozycji lidera, ale i byciu jeszcze lepszym, na rozwoju firmy globalnej. I mam nadzieję, że mimo niebyt optymistycznych prognoz na nowy rok, z kolejnymi istotnymi osiągnięciami przetrwamy wszelkie trudności i za kolejne 30 lat Mlekovita nadal będzie liderem – już nie tylko w Europie Środkowo-Wschodniej, ale właśnie globalnym. Bo taki jest nasz cel: być w każdym kraju na świecie, w każdej, nawet najmniejszej miejscowości
- mówił Dariusz Sapiński, prezes Mlekovity.
Kiepski rok dla przejęć, ale Polmlek pokazuje kły
Rok 2022 mimo inflacji, drastycznego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, był dla branży mleczarskiej bardzo dobry. Firmy osiągały rekordowe ceny za swoje produkty, a rolnicy za dostarczony surowiec. Tak dobra koniunktura nie sprzyja przejęciom. Pod względem akwizycji rok 2022 należał do Grupy Polmlek.
komentarze (2)
słowo monopolizacja próbuje się zastąpić słowem konsolidacja...przecież o to chodzi, w nowym wspaniałym świecie monopole będą rozdawać karty, i to się już dzieje, rynek paliw w Polsce np., ale to niedobra o tym mówić...
OdpowiedzI to jest najgorsza głupota, bo to właśnie mąkę zakłady produkują towary najlepsze i najwyższej jakości. Widać to choćby po masarniach które pozostały już praktycznie tylko duże i produkują syf niezdatny do jedzenia. Niestety prawda jest taka, że to wina tylko i wyłącznie konsumentów i sieci handlowych. Konsumenci chcieli mieć tanio i nie patrzyli na jakość. Teraz pozostali tylko giganci nastawieni na jak najwyższy zysk, i stosujący ogromne ilości chemii.
Odpowiedz