Zauważą, iż obserwujemy koncentrację na rynku polskim i globalnym. Jego zdaniem, to wpływa na konieczność zmiany podejścia do tego co oferujemy, ale też jak pracujemy. - U nas i w wielu firmach, które są międzynarodowymi korporacjami, zaczynamy pracować w strukturze, która bardziej przypomina matrycę niż piramidę. Pewne obszary odpowiedzialności są wyciągane i dzielone geograficznie. Pozwala nam to lepiej poznawać rynki, bardzie dostosować się do potrzeb, ale tez przenosić pewne doświadczenia – mówi Przemysław Gostkiewicz.

Nie ukrywa, że podejście innowacyjne jest trudne, szczególnie gdy mamy mały rynek, mały kraj, a duże wymagania, bo wymagania są wszędzie takie same. - Mamy przykład Europy środkowej i wschodniej, gdzie jest dużo małych krajów. Każdy kraj jest bardzo specyficzny i ma specyficzne wymagania. Jeżeli chcielibyśmy oferować idealnie dobrany produkt do każdego kraju, to jest to bardzo trudne. Dlatego patrzymy na to szerzej i staramy się budować innowacyjne struktury, które starają się integrować potrzeby i wyszukiwać możliwości dostosowania produktów do zapotrzebowania konsumentów. Szukamy czegoś, co możemy zastosować na trzech czy czterech rynkach – mówił dyrektor Danone.

Zwraca uwagę, że wcześniej faktycznie każdy kraj sam pracował i sam starał się działać. - Teraz przez błyskawiczny przepływ informacji trendy są do siebie zbliżone. Rzeczywiście musimy bardzo mocno poznawać i dostosowywać się do nowych warunków – dodał.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl