W jego ocenie, Fundusz powinien być umieszczony przy Krajowym Związku Spółdzielni Mleczarskich. - Pamiętajmy, że to przetwórcy płacą na ten fundusz pieniądze. Ponadto, w komisji zarządzającej, powinni zasiadać przedstawiciele przetwórców, a nie producentów. Wówczas te środki byłyby lepiej wykorzystane – uważa Grzegorz Grzeszkowiak.
Zgodnie z planem budżetowym Funduszu Promocji Mleka w roku 2016 wpływy mają wynieść 10, 5 milionów złotych.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl

komentarze (2)
Panie Prezesie na fundusz płacą rolnicy, a nie przetwórcy. Przetwórcy są tylko kasjerem. Czasami robią to też spółdzielnie z pieniędzy też członków spółdzielni, a więc rolników.
OdpowiedzUlokowanie Funduszu Promocji Mleka przy KZSM niewiele zmieni w skuteczności wydatkowania tych środków. Być może mniej pieniędzy trafi do organizacji zrzeszających rolników, a więcej do przetwórców, ale... gdy patrzę np. na organizowane przez KZSM targi Mleko-Expo wcale nie mam przekonania, że tak będzie lepiej. Można zresztą zapytać, dlaczego KZSM a nie PIM albo ZPPM? Moim zdaniem ciało decyzyjne powinno nadal funkcjonować w obecnym umocowaniu, natomiast całkowicie zmienić należy filozofię konstruowania jego składu. Nie są w nim niezbędni przedstawiciele organizacji rolników i mleczarzy (i konkurencja między nimi o dostęp do środków z FPM), a fachowcy w dziedzinie marketingu, PR, mediów, etc. Nie trzeba się znać na procesie wytwarzania sera ani na zasadach karmienia bydła, żeby zaprojektować skuteczną kampanię promocyjną. W drugą stronę to niestety nie działa. I jeszcze jedna kwestia. Budżet w wysokości 10 mln zł to zbyt mały tort, aby dzielić go na kilkanaście czy kilkadziesiąt projektów. Za tę kwotę można myśleć o jednej, dwóch sensownych kampaniach rocznie. One mają szansę istotnie wpłynąć na postawy i decyzje konsumentów, a nie jedynie poprawić samopoczucie prezesów. Z całym szacunkiem - organizacja Gostyńskiego Dnia Mleka czy podobnych imprez w miejscowościach, w których działają mleczarnie, nie zmieni nic w sytuacji na rynku.
Odpowiedz