Mlekpol przekroczył granicę 1,5 mld litrów mleka
- Autor: Roman Wieczorkiewicz, portalspożywczy.pl
- Data: 17-12-2015, 14:10

Jako pierwszy podmiot skupowy w Polsce SM Mlekpol przekroczyła granicę 1,5 mld litrów skupionego mleka. To blisko 5 milionów litrów mleka dziennie od ponad 11 300 producentów. Mleko skupowane jest wyłącznie od dostawców z własnej bazy skupowej i przerabiane w 11 zakładach produkcyjnych na terenie Polski.
Uzyskany wynik w skupie mleka jest ogromnym osiągnięciem członków spółdzielni – producentów mleka. Jesteśmy dla nich pełni uznania – mówi Edmund Borawski, prezes Mlekpolu. W rozmowie z serwisem portalspożywczy.pl, powiedział, że za 5 lat Mlekpol chciałby przerabiać 2 miliardy litrów rocznie. - Dzięki potencjałowi, którym dysponują nasi producenci możemy to uzyskać jeżeli zabezpieczymy rentowność produkcji mleka dla naszych gospodarstw. Każda firma, która żyje musi myśleć o dalszym rozwoju – powiedział prezes Borawski.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
Dodał, że w związku z tym spółdzielnia co roku wydaje na inwestycje ok. 80-100 milionów złotych. - Wprowadzamy inwestycje odtworzeniowe takie jak wymiana parku technologicznego. Budujemy także nowe obiekty przetwórcze, montujemy nowoczesne linie technologiczne, które eliminują uciążliwą pracę fizyczną – powiedział Edmund Borawski.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
więcej informacji:
Powiązane tematy:
-
Dwie duże firmy mleczarskie na celowniku UOKiK
-
Ćwierć wieku z Maślanką Mrągowską
-
mleczna środa
Dyrektor Mlekpolu na EEC: Kryzys to zawsze straty ale i nowe szanse
-
Dyrektor Mlekpolu na EEC: Wchodzimy w miejsce firm rosyjskich
-
Wielkie otwarcie Milko Mazury MTB
-
Małgorzata Cebelińska prelegentem EEC 2022
-
Pitne nowości bez laktozy od marki Łaciate
-
Nowa kampania marki Łaciate ze śmietaną w roli głównej
-
Mlekpol przekaże ponad 250 tys. zł na pomoc Ukrainie
-
Mazurski Smak w nowej odsłonie kampanii
komentarze (1)
Szkoda,że nie we wszystkich zakładach Mlekpolu przestrzegane są prawa pracowników.Pisze się o eliminacji uciążliwej pracy fizycznej. Co z tego jeśli ludzie pracują fizycznie ponad siły bez podwyżki,jak np. w zakładzie w Bydgoszczy.Szkoda,że prezes nie wie jak jego dyrektorzy i kierownicy odnoszą się do pracowników i doprowadzają tym samym do tego że ludzie się zwalniają.
Odpowiedz