Polska eksportuje coraz mniej produktów mleczarskich
Według wstępnych danych opublikowanych przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi za 2009 rok zmniejszył się eksport najwazniejszych przetworów mleczarskich z Polski, zarówno w ujęciu ilościowym, jak i wartościowym.

Możliwości wywozu ograniczał m.in. zmniejszony unijny i światowy popyt na tego typu produkty w warunkach spowolnienia gospodarczego (przetwory mleczarskie charakteryzują relatywnie wysokie wartości wskaźników elastyczności dochodowej popytu). Nie bez znaczenia pozostawał również wzrost dostaw artykułów mleczarskich na rynek światowy z Nowej Zelandii - zauważają eksperci BGŻ.
Na przestrzeni roku najbardziej zmalał wywóz masła i innych tłuszczów otrzymywanych z mleka. Wolumen eksportu tych towarów w 2009 roku osiągnął poziom 18,3 tys. t, co oznacza spadek aż o 40,4% r/r.
Obniżył się również wolumen eksportu mleka i śmietany zagęszczonej w ujęciu rocznym o 9,3% do 120,7 tys. ton. W relatywnie najmniejszym stopniu w relacji rocznej spadł wywóz serów i twarogów (o 7,5% do 142,9 tys. t).
Generalnie spadek wartości eksportu przetworów mleczarskich z Polski był większy niż wolumenu, co świadczy o obniżce cen eksportowych omawianych produktów. Choć słaby złoty względem euro zwłaszcza w pierwszej połowie 2009 roku wspierał wyniki osiągane przez eksporterów, w ub.r. jedynie niektóre spółdzielnie zwiększyły przychody z eksportu przetworów mleczarskich. Te, którym się udało, zawdzięczają to przede wszystkim wzrostowi sprzedaży gotowych produktów.
Oczekujemy, że w ciągu najbliższych miesięcy złoty będzie umacniał się względem euro, jednak tempo aprecjacji pozostanie relatywnie słabe. Pozytywną informacją dla graczy rynkowych mogą być również prognozy FAO, według których w 2010 roku światowy handel produktami mleczarskimi wzrośnie r/r i prawdopodobnie powróci do poziomu odnotowanego w 2008 roku. Przedstawiciele krajowej branży mleczarskiej zwracają jednak uwagę, że w br. zagrożeniem dla eksporterów może być m.in. spodziewany wzrost produkcji mleka w Nowej Zelandii czy Argentynie. Co więcej, ich zdaniem, sprzedażą zagraniczną przetworów mleczarskich zajmuje się zbyt duża liczba podmiotów.
