Podkreśla, że urzędnicy Komisji odrzucają wszelkie pomysły idące m. in. w kierunku:

- przywrócenia dopłat do mleka w proszku przeznaczonego na produkcję kazeiny i twarogu,
- wykorzystania na pasze,
- dopuszczenia do przetargu (cena nie niższa jak interwencyjna tj. 169, 80 €/ 100 kg) krajów pozaunijnych.

Zdaniem prezesa Brosia, pomysł Komisji na ,,ograniczenie produkcji” jest żadnym pomysłem. Czas najwyższy zadać pytanie czy Komisja jest za rozwojem czy stagnacją. Stagnacja to nic innego jak cofanie się. - Podkreślam jednoznacznie, że zakupy interwencyjne mają sens – ale oczywiście po ustalonej z góry cenie i bez sztucznych limitów ilościowych, które powinny być modyfikowane w zależności od sytuacji rynkowej – mówi Waldemar Broś.

Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl