Prezes ZPPM o kwotowaniu i pakiecie mlecznym
Jesteśmy zaniepokojeni, że co jakiś czas odżywa dyskusja na temat utrzymania systemu kwotowania w mleczarstwie. ZPPM niezmiennie stoi na stanowisku, że system kwot mlecznych powinien zostać jak najszybciej zlikwidowany, gdyż w okresach dekoniunktury kwoty w żaden sposób nie chronią producentów mleka przed spadkiem cen mleka w skupie, czego przykładem może być rok 2008 - powiedział serwisowi portalspożywczy.pl Marcin Hydzik, prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka.

Z kolei w okresach hossy kwoty uniemożliwiają zwiększanie produkcji w ślad za rosnącym popytem i pełne wykorzystanie pojawiających się możliwości rynkowych. Dziwi nas, że zamiast prowadzenia akcji informacyjnej wśród rolników o korzyściach i szansach wynikających ze zniesienia kwotowania, ciągle uprawia się politykę walki z czymś, co jest przecież nie tylko nieuniknione, ale korzystne dla producentów i przetwórców. Była już Komisarz UE ds. rolnictwa Mariann Fischler Boel słusznie kiedyś zauważyła, że nie możemy rozwiązywać rolnikom rąk oddzielając dopłaty od produkcji, a jednocześnie krępować im nóg stosując kwoty mleczne. Tę myśl dedykuję tym wszystkim, którzy mienią się obrońcami dobrobytu polskich rolników, ale tak naprawdę chcą prowadzić do zakonserwowania istniejących warunków w rolnictwie, a tym samym, uniemożliwić jego unowocześnianie.
Kolejnym sposobem uszczęśliwiania producentów i przetwórców mleka na siłę to tzw. pakiet mleczarski. Tę ideę i jej wykonanie można określić jednym słowem - pomyłka. To spóźniona (po 4 latach!) i zupełnie nieadekwatna, a przez to niepotrzebna, reakcja na kryzys, jaki przeżywała branża mleczarska w 2008r. Pakiet wprowadza przepisy, które pozwalają podejmować działania, które i tak nie są zabronione prawem w żadnym kraju UE - tj. zawieranie umów pomiędzy producentami a przetwórcami mleka, powoływanie organizacji producentów i organizacji międzybranżowych.
Polskich rolników nie trzeba bronić przed likwidacją systemu kwot mlecznych, a już z pewnością nie przy pomocy pakietu mlecznego. Zdaję sobie jednak sprawę, że racjonalne rozwiązania ekonomiczne w Unii Europejskiej bardzo często, przegrywają z wymogami bieżącej polityki, czego wyrazem może być chociażby brak jasnych decyzji odnośnie walki z kryzysem w strefie euro. Szkoda tylko, że tracą na tym przedsiębiorcy, w rękach których leży przecież wzrost PKB.


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.