Mokate: Eksport polskich marek na dalsze rynki wymaga wsparcia rządu
Mokate kieruje na eksport 95 proc. półproduktów mleka, takich jak spieniacze i zabielacze. Spółka, dzięki inwestycjom w wieże rozpyłowe, sprzedaje na eksport także półprodukty dla branży lodziarskiej, cukierniczej, piekarskiej oraz gotowe posiłki, jak zupy w proszku. Firma chce w ciągu trzech lat podwoić eksport półproduktów - mówi Adam Mokrysz z zarządu Grupy Mokate.

- Niedawno uruchomiliśmy trzecią już wieżę rozpyłową. Wyposażenie wież stanowią linie technologiczne najnowszej generacji, które według zgodnej opinii fachowców są szczytowym osiągnięciem techniki w tej dziedzinie przetwórstwa - podobnych urządzeń jest zaledwie kilka w całej Europie. Wieże pozwalają na wytwarzanie półproduktów dla branży lodziarskiej, cukierniczej, piekarskiej oraz gotowych posiłków, jak zupy w proszku. Dzięki tego typu inwestycjom chcemy w ciągu trzech lat podwoić eksport półproduktów - mówi Adam Mokrysz.
Mokate eksportuje nie tylko kawę i herbatę, ale także półprodukty z mleka, w tym spieniacze i zabielacze wykorzystywane przez firmy spożywcze. - W ciągu ostatnich trzech lat stały się one lokomotywą naszej sprzedaży, głównie za granicą. Na eksport trafia 95 proc. ich produkcji. Sprzedajemy je do ponad 50 krajów na świecie - podkreśla przedstawiciel firmy Mokate.
Przyznaje, że nie byłoby to możliwe bez inwestycji w rozwój produkcji, nowoczesne laboratoria, technologie i wdrażanie innowacyjnych rozwiązań, a także bez sprawnie działającej dystrybucji. Jak informuje, wszystkie trzy centra produkcyjno-logistyczne w Ustroniu, Żorach i pod Pragą czeską, są stale rozbudowywane. Rynek zaopatrywany z tych centrów, to blisko 100 milionów konsumentów.
Podkreśla, że Mokate jest jedną z nielicznych polskich firm, która sprzedaje za granicą produkty pod swoja własną marką. - Dzięki temu możemy się pochwalić rejestrowalną obecnością swoich marek poza Polską, tzn. taką, jaką instytucje badające rynek rejestrują jako istotne udziały w danej kategorii i odnotowują w swoich raportach. Grupa Mokate jest obecna z własnym brandami i własną organizacją sprzedaży w Czechach, na Słowacji, Węgrzech, w Pribałtyce - mówi.
- Pomimo podejmowanych prób, również przez nas, poza Europą Środkową nie funkcjonuje jednak prawie żadna polska marka, no może prócz polskiej wódki. Jak na tak wielki kraj, z tak dużym potencjałem gospodarczym i tradycjami w produkcji żywności, to stanowczo za mało. Dlatego potrzebujemy wsparcia naszej administracji rządowej w promocji eksportu i polskich marek - dodaje.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.