PepsiCo szykuje zamknięcia fabryk i zwolnienia
PepsiCo wprowadza w życie nowy plan restrukturyzacji: firma będzie zamykała fabryki i oszczędzała na kosztach pracowniczych, aby umocnić rentowność.

Amerykańska firma spodziewa się w tym roku mniejszego wzrostu: mając nadzieję na wzrost obrotu o około 4%, prognozuje 1% spadek zysków. Producent takich marek jak: Pepsi Cola, Lay's, Quaker's i Doritos przewiduje problemy z kursami walut, spowolnienie wzrostu gospodarczego i zmniejszenie zaufania konsumentów.
W ubiegłym roku PepsiCo udało się wygenerować wzrost obrotów o 2% do 64,7 miliarda dolarów (57 miliardów euro) i wzrost zysków, głównie ze względu na jednorazową korzyść podatkową w wysokości 3,4 miliarda dolarów (3 miliardy euro). Rok wcześniej stało się dokładnie odwrotnie: firma musiała zapłacić dodatkowe 4,7 miliarda dolarów (4 miliardy euro) na rzecz IRS. W rezultacie baza porównawcza na rok 2019 jest bardzo niekorzystna.
PepsiCo będzie kontynuować restrukturyzację. Nowy CEO, Ramon Laguarta, przedłuża plan reorganizacji do 2023 r. Zapowiedział także nowe oszczędności: niektóre fabryki będą musiały zostać zamknięte, co pociągnie za sobą zwolnienia.
Więcej na dlahandlu.pl


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.