Prezes Grupy Maspex na EEC 2019: przejęcia bez zdrowego wzrostu organicznego nie są możliwe, my znaleźliśmy optimum
Przejęcie jako projekt menadżerski może być sukcesem albo porażką, a zbudowanie strategii rozwoju tylko na przejęciach nie jest możliwe, jeśli nie ma zdrowego wzrostu organicznego. „My znaleźliśmy swoje optimum” – mówi Krzysztof Pawiński, prezes Grupy Maspex, która dokonała 19 przejęć w Polsce i za granicą.

Krzysztof Pawiński mówi, że myśląc o przejęciach warto zwracać uwagę na dopasowanie przejmowanej firmy do swojej - zarówno pod względem wielkości jak i rodzaju działalności.
- Nikt nie wymyślił niczego lepszego dla strategii biznesu jak po pierwsze organiczna praca i rozwijanie się od podstaw i po drugie rozwój skokowy poprzez dołączanie i przejmowanie firm - mówił Krzysztof Pawiński, podczas debaty "Rynek spożywczy. Czas konsolidacji", która odbyła się w ramach XI Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EEC 2019) w Katowicach.
Szukasz magazynu do wynajęcia. Zobacz ogłoszenia na PropertyStock.pl
- Sądzę, że my znaleźliśmy swoje optimum w połączeniu tych dwóch strategii - w okresie małej podaży i niewystarczających celów do przejęć jesteśmy absolutnie skoncentrowani na wzroście organicznym, a kiedy podaż się pojawia nie odpuszczamy żadnej okazji aczkolwiek skuteczność na znajdowanie okazji jest niska tzn. trzeba przeanalizować i opracować 10 czy kilkanaście projektów zanim znajdzie się coś odpowiedniego, dopasowanego do swojego biznesu – dodał.
- Z tych 19 przejęć jedno zepsuliśmy koncertowo, a mianowicie przejęliśmy za bardzo korzystną cenę małą firmę na Słowacji, a jej skala był tak mała, że żaden z front menadżerów nie znalazł czasu, aby się na tym skoncentrować. Uważam, że jeśli biznes przejmowany waży w granicach 25-40 proc. firmy przejmującej. to jest to optimum dopasowania – mówił też Krzysztof Pawiński.
Wskazał też, że trzeba wiedzieć, jak przejmowaną firmę ujednolicić ze swoim przedsiębiorstwem, aby nie było tak, że będą to oddzielne organizacje. Podkreślił, że trzeba wyznaczyć do tego odpowiednich ludzi oraz wprowadzić zunifikowaną strukturę.
- Jeśli jesteśmy firmą przejmującą, to znaczy, że mamy na to środki i z jakichś powodów jesteśmy odrobinę lepsi na rynku, musimy więc wiedzieć jakie są nasze przewagi, co jest naszymi funkcjami centralnymi, co mamy ujednolicić i do jakich praktyk mamy dostosować firmę przejmowaną – mówił.
- Przejęcie jako projekt menadżerski może być sukcesem albo porażką. Zarządzanie firmą przejętą to jest wyzwanie dla naszych zasobów ludzkich, które są zawsze niewystarczające, czyli dedykowanie projektu przejęcia komuś kto identyfikuje się z tym projektem przejęcia jest kluczowe – dodał prezes grupy Maspex.
Tłumaczył również, że zbudowanie strategii wzrostu tylko na przejęciach nie jest możliwe. - Jak nie ma zdrowego wzrostu organicznego, to "sklejanie firm" nie doprowadzi do sukcesu - podkreślał.
Debata "Rynek spożywczy. Czas konsolidacji" odbyła się 15 maja, czyli trzeciego dnia XI Europejskiego Kongresu Gospodarczego (EEC 2019).


Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.